Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II
11:33, 06 lis 2013
zatem coś się u Ciebie dzieje
miło poczytać,
u mnie zastój ale nie panikuję
I tak zrobiłam w tym roku więcej niż planowałam
a kompościk się produkuje
mam więcej nadziei na lepszą wiosnę niż była w tym roku.
____________________
Blaski i cienie nowego życia
Ula, zawsze coś się dzieje

Jak zrobiłaś więcej, jak planowałaś, to tylko się ciesz
ja z tobą
a wiosną będę razem z tobą podziwiać, w czerwcu będzie objawienie....
u mnie nadal bez kompościku, chyba wiem, gdzie teraz się wybrać, kto produkuje
chyba muszę się zastanowić i wypunktować, co mnie się udało w tym roku, bo mam całe zeszyty z planami wypisane, jak coś zrobiłam....wykreślałam, ale więcej zostało tych niewykreślonych
jeszcze wkleję ci czosnki, nadal możesz sadzić, w kapocie, w błotku, ale jednak
tu mi kwitły do końca czerwca!!!
miło poczytać,
u mnie zastój ale nie panikuję
I tak zrobiłam w tym roku więcej niż planowałam
a kompościk się produkuje
mam więcej nadziei na lepszą wiosnę niż była w tym roku.
____________________
Blaski i cienie nowego życia
Ula, zawsze coś się dzieje


Jak zrobiłaś więcej, jak planowałaś, to tylko się ciesz



u mnie nadal bez kompościku, chyba wiem, gdzie teraz się wybrać, kto produkuje

chyba muszę się zastanowić i wypunktować, co mnie się udało w tym roku, bo mam całe zeszyty z planami wypisane, jak coś zrobiłam....wykreślałam, ale więcej zostało tych niewykreślonych

jeszcze wkleję ci czosnki, nadal możesz sadzić, w kapocie, w błotku, ale jednak

tu mi kwitły do końca czerwca!!!