ja myślę raczej o seslerii jesiennej w to miejsce, kłosy ma podobne, a stoi sztywno, no i wiosną może udałoby mi się podzielić moje egzemplarze z przedpłocia, to byłoby bezkosztowo.
Mam nr 1, 2, 3
Młodziaki.
Ewa, jak komponujesz róże? Co im dosadzasz do towarzystwa? Jak to by na planie wyglwdało? Mam z tym kłopot. Rabaty jakieś takie nieporządne mi się wydają...
U mnie sadzona wiosną długo budowała system korzeniowy. Zakwitpa pierwszy raz w sierpniu. Kolor śliczny, zapach tes, ale słaba jakaś była. Szybko przekwitła. Miała tylko kilka kwiatów. Łebki w dół. Zpapała plamki.
To był jej trudny rok. Poczekam na drugi sezon.
Koniec listy różanej?
Co u ciebie jest nr 1?
U mnie cudnie w pierwszym sezonie zaprezentowała się Ashram. Kwiaty 3 tygodnie. Pokrój wyprostowany. Piękny zapach. Chof ja nie umiem określać zapachów różanych.
Ta wysoka trawka miała być miskantem, ale nie jest
Pijus straszny. Okazało się, że to turzyca brzegowa variegata. Rozłazi się. Wsadzipam doniczki do oczka i tam sobie radzi. Nie wiem tylko, co to po zimie będzie... Czy ją zadołować?
Poza tym mam tam niewyrośnięte rozplenice. A przed bukszpanami ID.
A ten wysoki - to trzcinnik.
Mirko, a ten niski, co szukasz, jak bardzo ma być niski?
Ta wysoka trawka u mnie miała być miskantem, ale nie jest
Pijus straszny. Okazało się, że to turzyca brzegowa variegata. Rozłazi się. Wsadzipam doniczki do oczka i tam sobie radzi. Nie wiem tylko, co to po zimie będzie... Czy ją zadołować?