Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Liliowo i kolorowo:) 17:21, 27 paź 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
W kamiennym kręgu od początku 17:21, 27 paź 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16505
Do góry
Dzisiejsze kolorki....chyba już ostatnie, bo coraz mniej liści na krzewach
perukowce
magnilia
buk
Ogród z perspektywą na przyszłość 17:15, 27 paź 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
Do góry
No i z innej beczki. Moje upragnione Sid Dickens . Ceramiczne bloki do samodzielnej kompozycji


W kamiennym kręgu od początku 17:15, 27 paź 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16505
Do góry
Bogdzia napisał(a)
O stokrotkach mowa to prosze moje i miłego dnia.



Bogdziu, dziękuję za wiosenne stokrotki, jesienią
W kamiennym kręgu od początku 17:14, 27 paź 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16505
Do góry
irena_milek napisał(a)
Zamiast sauny....ogrod i to jest, to


Irenko, jakiś sposób trzeba znalężć, by zbędne kalorie stracić....przyjemne z pożyteczny
a to efekty...niby .pusta rabata, a jednak wypełniona na maksa....efekty na wiosnę

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 17:13, 27 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Ogród z perspektywą na przyszłość 17:12, 27 paź 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
Do góry
Liliowo i kolorowo:) 17:11, 27 paź 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
Kolory jesieni jeszcze te ostatnie ale są cudne. Pogoda jest tak piękna, że nawet zurawki zaczynaja kwiaty wypuszczac.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 17:10, 27 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Zbysiu, a jak ja się cieszę trenowalam, jak robić foty tabletem, mój debiut

Reniu odpozdrawiam
W kamiennym kręgu od początku 17:09, 27 paź 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16505
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)
Aniu, zdjęcia w kroplach rosy urocze.
Starca też mi żal, tyle srebra musiałaś wyrzucić!

Ja dzisiaj z ogrodowymi pracami pauzowałam, 16 -te urodziny wnuczki świętowaliśmy

Basiu, to Ty już taką dużą wnuczką masz?....szesnaście lat ...i jeden dzień....to jest piękny wiek....z perspektywy czasu patrząc trochę nie doceniany.....trochę starca jeszcze na innej rabatce zostało....w dzisiejszym słonku tak wyglądał

Na Łowieckiej 17:07, 27 paź 2013


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Podoba mi się szalenie mur z odzysku, z powstawianymi cegłami.


Dzięki. Autorem pomysłu jest mój tata, który stwierdził, że skoro jest tyle bezużytecznych cegieł to mozna z nich stworzyć coś fajnego... A że lubi takie 'dłubanie" i ma do tego smykałkę to wyszło co wyszło (największy ceglak - bo tak to nazywamy). W następnym roku postanowiliśmy z mężem dobudować jeszcze dwa mniejsze po obu stronach ścieżki. Były to pierwsze próby ale upór sprawił że coś tam wyszło. I choć daleko nam do precyzji mojego taty to i tak jesteśmy z nich dumni)))
pod lasem wysokim 17:05, 27 paź 2013

Dołączył: 23 maj 2011
Posty: 17
Do góry
Witam, wiem że długo mnie nie było i nawet nie mam nic na usprawiedliwienie tej forumowej ciszy z mojej strony. Ale uwierzcie mi, że mimo iż nic nie pisałam, bywalczynią tego forum jestem stałą Codziennie przez ten cały czas podpatrywałam Wasze zmagania i piękne ogrody, podpatrując i ucząc się pomalutku upiększałam swoje podwórko Wiem, że jeszcze sporo pracy przede mną ale na tę chwile jestem zadowolona z ogólnego jego wyglądu i jestem gotowa aby pokazać Wam co udało mi się samej przez ten czas zrobić.
Oto kilka już jesiennych migawek:
W kamiennym kręgu od początku 17:04, 27 paź 2013


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16505
Do góry
Katkak napisał(a)
Witaj Aniu, pięknie u Ciebie. I tyyyyyyyyle ogrodu, no bosko po prostu Ale z drugiej strony nachodzi mnie taka myśl - jak Ty ogarniasz taką przestrzeń i trzymasz w ryzach???Podziwiam, naprawdę Cudne te mebelki z pniaków, uwielbiam takie rzeczy Widziałam też pisanki - Aniu wieeelki szacun. Są piękne i mogę sobie tylko wyobrażać ile czasu wymagają. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny w moim malutkim zielonym świecie


Kasiu, jak miło, że wpadłaś....dziękuję za miłe slowa....jakoś to wszystko ogarniam, bo mogę już teraz więcej czasu poświęcić mojemu bzikowi...dzieci już mnie tak nie potrzebują...więc, by nie cierpieć, z powodu, prawie pustego gniazda....uciekam do ogrodu....to oczywiście żart....moja tajemnica to systematyczność...zrobiłam dla Ciebie dzisiaj takie oto ujęcie, żeby pokazać jaka to mniej więcej przestrzeń


to tylko część ogrodu...inna jest z drugiej strony wiazdu na posesję
Liliowo i kolorowo:) 17:03, 27 paź 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
Pomimo, ze codziennie grabie liscie i to kilka godzin, to wiatr zwiewa mi ciągle nowe od sasiadki no coż zrobic, oblepione mam od lisci dębowych i leszczyn iglaki. Pogoda jest piękna ale ten nadmiar lisci i to nie z mojego ogrodu to mnie już powoli załamuje bo trudno to ogarnąć.
Liliowo i kolorowo:) 16:58, 27 paź 2013


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
anna_g napisał(a)
Danusiu pozdrawiam gorąco w piękny dzień Wczoraj udało mi się spędzić kilka godzin w ogrodzie i było super - wręcz gorąco powiedziałabym, ale jak to fajnie jak można trochę na słonku być Zrobiłam sobie malutkie wrzosowisko pod serbami Mam nadzieję, że Ty też w miarę możliwości nadal korzystasz ze słońca i ciepła... kilka godzin grabienia to rzeczywiście niezłe wyzwanie Ja lubię grabić ale nie wiem czy aż tak
Wszystkiego dobrego Zostawiam pamiątkę z dzisiejszego spaceru z synem - co prawda to liście które grabisz codziennie ale... zauroczyło mnie to że z jednego drzewa a takie różne w kolorze... no i jak ich tu nie lubić



Dziękuje Aniu, za odwiedziny i za piękną paletę barw jesiennych liści. Pogoda jest bajecznie piękna i jak dla mnie to niech tak będzie do wiosny Kolorowe liście Aniu bardzo lubie ale ten nadmiar lisci u mnie juz nie za bardzo. W czwartek wszystko wygrabiłam a wczoraj jak zobaczyłam tą ilość lisci rozwianych po całm ogrodzie to załamka. Dwie godziny mi zajęło grabienie i dzis mam na nowo i to nie moje liscie. Fajnie , ze zrobilas sobie wrzosowisko bo to piekna ozdoba ogrodu. Pozdrawiam serdecznie
Na Łowieckiej 16:57, 27 paź 2013


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Potrzebujesz akcentów, cukiereczków. Postaram się pomóc.


Trzymam za słowo!!!!!! I z góry bardzo dziękuję!!! Nawet nie śmiałam prosić o rady i pomoc....
Również mam podobne zdanie.
w pierwszym roku sadziłam same iglaki - bo to cały rok zielone, małe wymagania itd. Nie chciałam drzew liściastych, grabienia jesienngo itd. Po roku stwierdziłam, że bez nich ogród jest nudny i monotonny. Zaczęłam sadzić i "liście". Kupiliśmy 2 wiśnie amanogawy, jabłoń ozdobną royality, wiśnie kiku-shidare zakura (zakochałam się w jej kwiatach), kilka innych wiśni ozdobnych, lilaki, śliwowiśnię Nigrę, buka purpurowego pendulę, trzmielinę oskrzydloną, oczar, wisterię i inne. Po dwóch latach zaczęło mi brakować kwiatów, kolorów, motyli... Zaczęliśmy sadzić pięciorniki, piwonie (które niestety ani razu nie zakwitły), rośliny cebulowe, zawilce, róże wielkokwiatowe, wielokwiatowe, budleje, rododendrony, azalie, lawendy, fiołki, żurawki, szałwie, dzwonki brzoskwiniolistne, naparstnice, ostróżki itd.
Na Łowieckiej 16:56, 27 paź 2013


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Eeee. kochana, dodałaś zdjęcia i już widać, że jest nieźle. Nie narzekaj


Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Nie chcę wyjść tutaj na lizusa... ale oglądałam wiele ogrodów, które wyszły spod Pani ręki i jestem nimi po postu oczarowana!!!! Są bajeczne! Wiele bym oddała za taki kawałek ziemi... Staram się jak mogę stworzyć "coś" swojego, z czego będę mogła być dumna. W tym roku również dołączył do mnie mój mąż - jak dotąd zagorzały przeciwnik prac w ogrodzie, mam więc wsparcie, którego potrzebowałam. To ważne chyba dla każdego i w każdej dziedzinie...
Nasza działka to trudny kawałek ziemi. Mieszkamy przy samym lesie sosnowym, więc natura uraczyła nas czystym, żółciutkim piaskiem. Jakiekolwiek nasadzenia to dziesiątki taczek podłoża do wymiany, tony ziemi nawiezionej itd. Na razie determinacja w chęci zazielenienia ogrodu jest więc nie narzekamy.
Największy problem to (co zostało zauważone) trawnik. Dbamy o niego bardzo. Jest wertykulowany, nawożony, grabiony, podlewany (automatyczne nawodnienie) itd. Jednak nasze dwie suczki, które załatwiają swoje potrzeby niestety wypalają trawnik i nie ma na to ratunku...
Poniżej kilka zdjęć z cyklu "Co było..."
Hakonechloa macra 16:52, 27 paź 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Nawet i teraz, ja akurat wykopałam i ma świeże odrosty. Podzielić też można, ale lepiej na wiosnę.







Czytaj tutaj

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/217-portrety-roslin-hakonechloa-macra-aureola
Kwiatki i rabatki u Elizy 16:50, 27 paź 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Od wczoraj miałam u siebie takich gości, na początku miałam pewne obawy, ale pieski okazały się bardzo grzeczne i dobrze wychowane
Kot był nieco zaniepokojony, ale szybko znalazł sobie bezpieczne miejsce na parapecie i obserwował pieski bacznie z wysokości









Ogrodowe przygody 16:46, 27 paź 2013


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Do góry
jednym z moich założeń było też by ogród miał dużo kwiatów
na razie skończony (prawie mam tylko przód) na jesień wyrzuciłam z przodu dwa pięciorniki i dołożyłam w to miejsce 2 cisy
w przyszłości chcę go uformować na prostokąt
a to zdjęcie z kwitnienia krzewuszki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies