Bogdziu, mi się też bardzo podobało to wzniesienie ze schodami całe zasypane liśćmi. Myślałem że
już dawno był wyemitowany w tv. Kupiłem dwa karmiki jeden na słoninę a drugi na ziarenka. Ten na słoninę super ale ten na ziarno ładny ale chyba nie praktyczny, będę musiał go przerobić po swojemu, gdyż na pewno dużo ziaren będzie się marnowało. Karmików było bardzo dużo ale ja wybrałem drewniane. Pokażę je następnym razem gdyż zapomniałem fotek wgrać, chyba że nie uda mi się wysłać postu to je dorzucę. Dwa pierwsze to poidełka dla koliberków. Moje są dwa ostatnie.
Ewo, cieszę się że wpadłaś do mnie, na pewno jest tak jak mówisz że w każdym regionie może być różne nastawienie do obcych. To dobrze że nie miałaś przykrych sytuacji, gdyż zawsze długo się pamięta te nie miłe a krótko te dobre, zawsze jest lżej żyć, gdy spotyka się tylko tych dobrych, ten zły potrafi nieźle krwi napsuć. Życzę abyś nadal spotykała tylko dobrych ludzi i powodzenia na obczyźnie.