Artykuł o angielskich rabatach już napisany Pozostało wybrać najpiękniejsze przykłady i opisać zdjęcia, abyście mieli łatwo wybrać tę najpiękniejszą Dla siebie
Ewo szałwię trójbarwną wysiałam pierwszy raz trzy lata temu do pojemników i wysadziłam do ogrodu, od tego czasu mam ja wysiewa się sama, a ja jak usuwam przekwitłe rośliny to jeszcze zsuwam do gruntu utworzone już nasionka, wiosną mam siewki gotowe, wystarczy je powysadzać w miejsca, które nam pasują jest to roślinka jednoroczna, ale bardzo żywotna i pięknie się prezentuje, u mnie kwitnie do teraz, a to dlatego, że nasionka różnie kiełkowały, nawet na początku lipca i dlatego mam takie długie kwitnienie
fotka wczorajsza
Moja jednak inna .. i zdecydowanie kwitnie o 2 miesiace później... ale nazwę zapisuję Mam białą goryczkę, to kwitnie całe lato.. i też wysoka Do kompletu dałabym jej niebieską
To jeszcze pokażę skarpetki dla drzew owocowych. W tym roku miałam tylko nasturcje (pokazywałam w lecie). Jednak coroczne wysiewanie przy tak dużym sadzie może być męczące , chciałam dosadzić coś na stałe. I tak już posadziłam dla pszczół: kocimiętkę niską , szałwię białą, rozchodnika niższego, liliowce małe, nawet funkie niskie ( przy dużym drzewie, które daje cień), nawet trawki się znalazły (sic!). W planach mam kwiatki (wg Ani Monteverde). Będzie kolorowy misz-masz. To też eksperyment. Rośliny powinny znieść nawożenie organiczne co roku. Może okaże się, że mają za mało słońca w nóżkach drzewa? Nie wiem jak M. da radę z koszeniem?
Czy ten drugi pieniek mogę odciąć (to jest ałycza)?
Bogdziu, Aniu, Marto, Ewo, Bociusiu i Tess - dziękuję, że jesteście
Co prawda dosłownie 5 minut po tym jak umieściłam posta zadzwoniła siostra, że jest problem z miejscem w ośrodku rehabilitacyjnym, bo jakieś sformułowanie z historii choroby się komuś nie spodobało i kombinujemy dalej, ale wierzę, że damy radę
Po zeszłotygodniowej wizycie u taty w szpitalu M wybrał okrężną drogę do domu, bo była akurat ładna pogoda, tylko zdjęcia kiepskiej jakości.
Czekam na zamówiony żywopłot: krzaczory wykarczowane, nowy pas dla żywopłotu wyznaczony (2 metry od istniejących drzew z przodu). Odległość żywopłotu do warzywnika 7,5 metra. Sad przy okazji oczyszczony z martwych drzew (3 szt.). Żeby była równowaga: 4 drzewa owocowe dosadziłam (wiśnię, 2 jabłonki, mirabelkę).