Łukaszku.. niezły żarcik.. pooglądam sobie Twoje wypasione żurawki (ja morduję opuchlaki), ogródki Zetki, Madżenki, Syli, Sebka itd.. i co doła mogę tylko łapać.. Jak to mi Bogdzie powiedziała, od 2011 na forum a tylko 160 stronale dziękuję że te 30 stron przemknąłeś
Berry Smoothie. Takie maleństwa sadziłam zeszłego roku...
Ogólnie wiem jak się dzieli żurawki, ale nie wiem co robić z takimi co mają taki jakby pieniek. Wydaje mi się że była instrukcja u Ciebie ale nie mogę się dokopać .
Tutaj jest jeden pieniek z odrostami
Tutaj sprawa jest jasna, bo odrosty rosną osobną i podzielić łatwo.
Agnieszko coś mi wspominałaś w Pęchcinie, że nie ma czego oglądać...pfff ładny żart Na przwdę nie miałem czego oglądać, a 30 stron połknąłem z ogromną przyjemnością
myśle że takie też trzeba pokazywać ...żeby ludzie wiedzieli że czasem sielsko nie jest i potem roślimy trzeba zasilać
zobacz ile u mnie plewnika - doprowdziłam połowę do ładu a druga połowa czeka na deszcz...może dziś albo jutro sie ogarnie (chwaściskom susza nie przeszkadza)
Jeszcze raz Forty Second Street, nie zdążyłem wieczorem zdjęcia zrobić, ale nie wiem czy to są budyniowe róże bo mój zakres kolorystyczny nie obejmuje takich kolorów to już zbyt skomplikowane
Aga jeżeli są mocno wyrośnięte to trzeba podzielić całe żurawki przez ukorzenieni pędów tylko uprzedzam, że takie grube zdrewniałe pędy nie zawsze dobrze się ukorzeniają, najlepiej zrób zbliżenie, albo chociaż odmianę podaj
Izo miło mi bardzo i zapraszam oczywiście
Alka ja też mam pokrzyw na łące od groma, ale w tych prawach to strasznie leniwy jestem
Agato u mnie krwawnika zawsze na polu było mnóstwo, teraz jakby zniknął. Muszę się przyjrzeć czy jeszcze rośnie to może wypróbuje jak mnie leń nie złapie
Mateusz dwa opuchalczki po dwóch latach też mogą zrobić kuku
Łuki, łatwo dojść po zdjęciach, kiedy ...
Zdjęcia wrzucam do folderu: rok / miesiąc
Każde zdjęcie ma w podglądzie datę, więc można uporządkować wydarzenia. Czasami chwilkę trwa wyszukanie odpowiedniej fotki, bo raptem się okazuje, ze stanu przed, jak coś jest jeszcze brzydkie i nijakie nie fotografujemy. Takiego dokumentowania muszę się nauczyć
A jak zaczynałam przygodę z Ogrodowiskiem, najcenniejsze dla mnie były informacje - instrukcje. Wcale nie efekt końcowy, tylko krok po kroku, jak do czegoś dojść, jak osiągnąć zaplanowany efekt
Lubię podczytywać w wolnej chwili pierwsze wątki osób, które dziś mają piękne ogrody, o ich dylematach i niepowodzeniach. Bo nie od razu powstawało wszystko piękne i takie, jak teraz. A roślinki potrzebowały czasu, by się rozrosnąć - z odległościami nasadzeń mam do dziś kłopot
Dlatego czasem opisuję coś, jak instrukcja obsługi - dla innych
Jak raz się wpadło w chorobę to umarł w butach, nie znaleziono żadnego skutecznego leku
Bardzo ładne hortensje kupiłaś, z takich krzewów szybko robią się ładne i gęste okazy, grunt to mocno przyciąć wiosną
Na hortensjach dobrze się nie znam, ale widać, że sadzonka była zabiedzona, słabo cięta to bardzo możliwe , że zachowuje się inaczej niż dobrze pielęgnowana roślina.
Dojrzałem bodziszka
Trawkowa nieźle się rozrosła i widzę, że miskanty też chcą przerosnąć wszystko w około... ja się zastanawiam jak ja wytargam 5 letnią kępę z rabaty bo zbyt się rozpanoszyła