Na ocieplenie kątów trochę słonecznych astrów
O! To mój 3000 post!
Małgosiu, już posadzone dawno eM. zrobił, ja czasami pomagałam podlewać na razie małe są, słabo je widać, ale zdrowo rosną; doszły dekoracje na murze i zamiast 25 daliśmy 27, kolory pomieszane co 5, 3 i 1, tak stonowane;
jesień i jej kolory też ma swój urok
u Ciebie jeszcze tyle kwitnących roślin u mnie mało było i już się kończy kolorowe lato! dobrze, że chociaż u innych mogę popodziwiać piękne, jeszcze letnie miejsca pozdrawiam
...pochwalę się naszymi dzisiejszymi zakupami...trochę zielonego jest...to zbiornik na wodę do podlewania automatycznego...patent techniczny mojego M...zamiast roślinek mam beczkę...
dalej jesień już chyba jednak
I w całości