Obiecałam Madżence fotki Lariski. To mój tegoroczny nabytek i jestem z niej bardzo zadowolona gdyby jeszcze pachniała byłaby idealna Kwitnie praktycznie cały sezon. Nie spodziewałam się że taki młodziutki krzaczek będzie tak intensywnie kwitł.
widoki ... są ciągle te same
ale nie narzekam
Eliza, drzewa nie mają jeszcze przebarwionych liści, to po prostu zachodzące słońce tak je oświetliło
Ania ma rację, u mnie pospolita glina w podłożu
Joku, no czasem wiatry nieźle szaleją, wtedy wciąż zbieram pourywane gałęzie brzóz i innych drzew
a werbenę bardzo polubiłam, naprawdę jest świetna i odpowiada mi także kolorystycznie
a więc znów ...werbena
Zapraszam na seans pajęczynowy. Dziś rano wyszłam na dwór z aparatem i nabrałam energii na cały dzień, taki ładny świat zobaczyłam. Nie umiem wybrać kilku zdjęć, więc będzie więcej niż trzeba.
Powolutku powstaje nowa rabatka. Aktualnie wygląda już ciut inaczej. Zabrałam to niby-drzewko i posadziłam tam hortensję, która męczyła się trochę w przedogródku. Była wciśnięta w płot. Jest taka wymizerowana, ale może pozbiera się na wiosnę. Chciałabym tu jeszcze dodać kilka paproci. Jakieś pomysły?
I żeby nikt mi nie zarzucił, że się lenie i nic nie robię w temacie skarpy dowody na dzisiejsze działania
I ta sama strona od tyłu
I z drugiej strony tarasu:
I chyba tyle z nieogrodowych spraw, to Mati super zaaklimatyzowal się w szkole, póki co bardzo mu się podoba i chce chodzić za to dziś poszalał z nozyczkami i wygląda tak
A w środę byłam z Milena u kosmetyczki i ma przebite uszy