Witam, bede z ciekawością zagladać bo czeka mnie sporo wsadzania, ale przed będzie wykopywanie

Violu i jak tam planowanie Ci idzie ?

Na razie spoczęłam na laurach, tzn. wymalowałam to co ostatnio - ten ogólny projekt z linią nasadzeń i stanęłam w miejscu. Powinnam już jakos zaplanować poszczególne rabaty, ale mnie ta listopadowa pogoda przydusiła. Nic się nie chce. Spróbuję może rozrysować tę rabatę przy wykuszu, ale to nie wcześniej niż jutro. Narazie spaceruję sobie po kwitnących ogrodach forumowiczów i najchętniej oglądam letnie zdjęcia. Ale się pocieszam, że po Sylwestrze to już wiosna, ha,ha.

Witaj Violu
Zaznaczam wątek bo ciekawy i dużo można się nauczyć
Pozdrawiam

Viola, czas na odpoczynek po wysiłku (czyt. projektowaniu) i ładowanie akumulatorów pomysły same przyjdą trzymam kciuki

Możesz dodać dwie małe rabatki w pobliżu domu

Witam Danusiu, dziękuję, za wizytę. Rabatę planuję na całej długości domu po lewej stronie - między opaską domu, a ścieżką. Na rysunku narazie narysowana trawka na zielono, ale tu planuje rabatę. Już nawet mam koncepcję - projekcik do oceny może jutro. W związku z tym ta rabatka, którą narysowałaś po lewej stronie chyba będzie niepotrzebna, a po prawej chciałabym zrobić, ale tam jest problem - polega on na tym, że w ścianie domu jest kran (nawet narysowany) od którego ciągnie się wąż. Można zniszczyc rośliny manewrując nim, ale faktycznie ta strona tarasu będzie brzydka bez roślin. Coś będę musiałą wymyśleć, żeby zasłonić studzienkę i umożliwic roślinom bezpieczny byt.

Chociaż.... ta Twoja rabatka po lewej fajnie by wyglądała przy tarasie. Może ją dodam.

widzę że burza mózgów trwa ..i tak trzymać . Danusi projekt fajny na twoją działkę

Dzisiaj męczyłam się przy projektowaniu rabaty wzdłuż domu - na rysunku powyżej to ta rabata po lewej stronie domu - dość długa, zaczyna się od tarasu, dalej leci pod wykuszem i zakręca pod okno kuchenne na przodzie domu. Narazie ta część kuchenna jest nieruszona (na zdjęciu to rabata nr 2). Proszę zerknijcie na rabatę nr 1, brakuje zadarnienia, ale ogólny koncept przedstawiłam. Długość tej zaprojektowanej stony południowej to około 12,5 m. Aha i jeszcze jedna sprawa - od północnego-wschodu wieją bardzo silne wiatry zimą - omiatają narożnik przy kuchni - czy cisy to wytrzymają?