Co do podsadzania, o ktorym pisała Danusia (świetny sposób na łysiny!), to Ty Agatko, wiesz lepiej, z której strony jest łyso, bo z tej strony trzeba podsadzić brabancika. Zdjęcie pokazuje tylko jedną stronę i może przekłamywać. Danusia tego nie widzi na żywo, to jak ma Ci dokładnie wskazać miejsce? Tak na moje scentrowane oko to łyso jest tam, gdzie kółka.
Ale co się dzieje z drugiej strony, to trzeba by wróżki Macieja.
Chyba, że chcesz grube, masywne podstawy stożków (albo tak trzeba, aby stożek symetrię zachował), to musisz podasadzić dookoła, ale wtedy tych sztuk to wiecej niż trzy na głowę, bo trzeba by donica w donicę sadzć (taki pierścień), pewnie co 20-30 cm, jeśli z gołym korzeniem
Jak bredzę, to niech ludziska sprostują, proszę. Bo nigdy tego sama nie ćwiczyłam.
Mnie potrzebny kwaśny więc taki kupiłam , bardzo jestem ciekawa jak w nim rh będą rosły ale dopiero wiosna mogę coś posadzic bo teraz już za późno. Niektóre azalie sa jak gorejące krzaki np ten , to głównie kermesiny tak sie przebarwiają najmocniej.
anetawi, no cóż, dzięki tym cięciom iglaków mozesz podziwiać jakże intrygujące podwórko sąsiada, Twoi goscie również. Chyba jednak lepiej było, gdy było zasłonięte. Może choć dzikie wino puśc, albo bluszcza jakiegoś niech zasłonią te szopki i klepisko. No chyba, że o taki efekt chodziło.
Ale ostatnie zdjęcie - doprawdy faaajne Wymuskane masz, że mucha nie siada
...maleńkiego o takich dwukolorowych listkach dostałam od Ani...ale jeszcze nie kwitł...za to ma ogromniaste liście.Fotki nie mam ,ale zrobię.Może to taki sam.