O problemach z zasychającymi pąkami rododendronów pisałam już kilkakrotnie. Magja diagnozę postawiła słuszną: winowającą jest skoczek różanecznikowy. Trochę o tym tutaj:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/121-rozanecznik-rhododendron-prezentacje-roslin?page=44#post_6
i tutaj:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/868-rozaneczniki-choroby-i-szkodniki?page=33#post_9
A to winowajca. mimo oprysków wciąż sie pojawia. I pewnie wiosną znów nie doczekam się kwiatów .
Wklejam zdjęcie, jak ów milutki, aczkolwiek psotnik wygląda:

Gabriela napisał(a)

Gabrysia, nie chce mi się wierzyć, że to jest ta sama "firmowa" rabata, którą widziałam latem. Teraz jest wzorowo jesienna. Masz na tej rabacie wszystkie 4 pory roku - wzór niedościgły.
Bardzo wyraźnie widać Twoje tawuły - przebarwiły się na bordowo, moje na złoto.

I portrety róż - uczta dla mojej wyobraźni zmysłowej.

Gabrysiu krajobraz marcinkowy cudowny.
Bardzo kolorowo u Ciebie, rabaty bylinowe nawet z daleka przyciągają mój wzrok, na widok róż oniemiałam, i kamelia urocza, gratuluję kwiatu, u mnie też jeszcze nie było przymrozków, więc możemy jeszcze nacieszyć się kwiatami, lecę zobaczyć czy moja trzmielina oskrzydlona ma jakiś owocek

a tak to wygląda na papierze - udało mi się znaleźć
uważam ,że warto wykonywać takie badanie podobnie jak i samemu mierzyć pH gleby
potem to wszystko widać na roślinach :

Prawdziwa sztuka

kaisog1 napisał(a)

Witajcie w drugiej części poczynań w Kubusiowie

06-2013


06-2013

Gosia, zdjęcia jak z najlepszych żurnali ogrodowych BYŁO/JEST; metamorfoza. Ukłony i wyrazy uznania przesyłam.

PS Piękna kolorystyka nasadzeń. Konsekwentnie - też bym tak chciała. Ciekawe linie ogrodu, dodam. Powiem więcej - bardzo inspirujące. Jestem pod wrażeniem. No pięknie!

A skarpka? Jak będzie?

Enya73 napisał(a)

Już ciemno kochana, a jutro też wrócę do domu, jak ciemno będzie, więc czekaj cierpliwie do wtorku U mnie rośnie dopiero 2 sezon i na razie nie owocuje. Owoce, które podarowałam Baradze pochodzą od p. Konika z Limby w Żorach

Piękne są . Pokażę Będę robiła nalewkę i konfiturę do herbaty oraz sok. Przepisy wiadomo gdzie

Jedna skrzyneczka po winie z L dla mnie, druga dla Baragi

a to ci dopiero! a ja czytając sobie nowości u Ciebie zajadam właśnie dopiero co zrobioną konfiturę z pigwy z cytryną. Moja pigwa to już swoje lata ma i owocuje pięknie. A owoce ma bardzo duże i ciężkie i na prawdę lepiej uważać, żeby komuś na głowę nie spadły. pozdrowienia
aha - i uprzedzam, że obróbka pigwy to nie jest takie hop do przodu! Lepiej chłopa zatrudnić

Gardenarium napisał(a)

Pochmurno dzisiaj

Rewolucyjna rabata od tyłu

Witaj Danusiu

Piekne zdjecia, mimo że pochmurno i cały ogród juz taki jesienny to nadal piekny, super fotki przez okna...
Mam pytanie :
Te niskie trawy przy samym trawniku to co to jest ? maja piekny pokrój i taki szaro-niebisko-zielony odcien, świetnie odcinają się od soczystej zieleni trawnika.....to jakieś stipy ? jak z zimowaniem ich ? czy maja tam duzo słońca ?

jeszcze znalazłam takie dziurki... może tu tkwi przyczyna...

Wczoraj jeszcze zrobiłam zdjęcia tej mojej runiance - może ktoś mądry odgadnie co jej dolega....

Tu widac jak te jeszcze zielone już jaśnieją i schną...


i z bliska

Gardenarium napisał(a)

Ale jaki urok w tym "bałaganie"!

Chciałabym pokazać ogródek przed i po ,ale wyszukanie zdjęć trochę potrwa więc póki co pokażę trochę aktualnych. Rabatka z ostatniego zdjęcia przeszła ostatnio metamorfozę.

Mam dylemat
Jak Danusia pokazywała montaż ciurkadełka pokrywa zbiornika była ponad poziomem gruntu.
Wy mówicie że niżej ,żon twierdzi że tak jak jest teraz jest dobrze
Gooopia już jestem
Zobaczcie czy tak jest dobrze




No i tak to wygląda

ANIA napisał(a)

Aniu, co za imponujace ilości cebul. Ja kupiłam w tym roku 300 cebul i zastanawiam sie jak podołać temu wyzwaniu. A tu dopiero u Ciebie widzę co może prawdziwa ogrodniczka.

Aniu, to jeszcze nie wszystkie...reszta będzie sadzona jutro w innej częsci ogdodu...mam ze sobą notesik i po kolorach niteczek sprawdzam kolor tulipanów i staram się sadzić zmieniając kolory

a tu już po posadzeniu

Zaczyna też "włazić" przez okno połaciowe

I przez balkon

Ogród "pcha" się przez okna

Dojrzewam z decyzjami, bo niechcący narobiłam bałaganu