te głogowniki zostaną w gruncie, mam tu 7 sztuk, robię z nich murek, stale je podcinam, mam nadzieję, ze przeżyją, wiem że u Marzenki 1 jest w gruncie i przetrwał zimę
hakone nawet urosłą i ma fajny czerwony kwiatostan, niestety smakuje psom i stale ją podgryzają
zaszalała ostatni ostróżka i motyle to wykorzystują
towarzystwo regularnie szaleje w tujach
a tu siewki firletki, jak makiem zasiał i to we wszystkich miejscach, gdzie tylko rosły!
winobluszcz trójklapowy ładnie na złoto się wybarwia, powoli zaczyna dominować ten 5-y, więc może usunę go całkowicie i zostawię ten 3-y
kto sieje, ten zbiera, najgorzej, jak się nie pamięta co się siało?!!!!
tak po mrozach wygladają niecierpki, część już wywaliłam
za to kocanka jak nowalijka
Pięknie to wygląda...ale niech to licho...właśnie wróciłam ze spaceru po ogrodzie....wszystko kaput!!!!!....czarne begonie, szałwie, żeniszki, heliotropy, aksamitki...ostał się żywy tylko starzec....trochę pracy mnie czeka w przeszłym tygodniu.....
Pozdrawiam i lecę gotować obiadek
Kochani coś niesamowitego, wczoraj dostałam pięknego korz enia, a dziś sama zrobiłam sobie super prezent Marzyło mi się poidełko dla ptaków i dorwałam je dzisiaj w sklepie z używanymi rzeczami Chyba czekało specjalnie na mnie i jeszcze gratis pani dorzuciła mi to Z pewnością znajdzie się w ogródku miejsce i dla gąski i dla kuleczki
To juz koniec wykopałam pół metrowe i większe doły, na dróżkach obok grządek na poboczach grządek.Bedzie tego z mała przyczepka, a resztę mam pod płotem na poboczach dzis mam to pozbierać.
A jakby tam nalać duzo srodka chwastobójczego do srodka? Albo zasypać po worku soli , to wyjdzie z tego solanka i moze zniszy je? O rany Boskie jeszcze przytupywałam w podskokach, o nie to koniec już,ja się teraz zamęcze wykopując to diabelstwo.... Odechciało mi się jechać na działkę
Wiem co zrobię , poczekam jak dołki się zapadną , bo teraz są zagrabione i przykryte ziemią, i będę wiedziała gdzie są one zakopane , no i juz znalazłam wyjscie na scierwo. POzniej je wykopię, albo zaleję wrzątkiem hahahhahaa