Witajcie o poranku. Za chwilę wzejdzie słońce, ale kto ma prace do wykonania, nie może pozwolić sobie na zbyt długie spanie.
Dziś dalszy ciąg prac ogrodowych. Nie wiem na ile mi sił wystarczy,bo chęci i zamiary są, 20 lat temu to nawet okiem bym nie mrugnęła,już by był porządek, ale dziś, natuptać się muszę.
Jest tylko jedno dobrodziejstwo tego stanu rzeczy- 1,5 kg mniej na grzbiecie. Lżej będzie z pieskiem na spacer wychodzić.
Muszę uważać tej zimy,żeby nie zafundować znowu 5 kg do przodu.
Aniołki .. Jadęrziś z dzieciakami w góry ... Trzęsę się już na samą myśl , ale przecież nie mogłam ich zostawić z obcą opieką .. Tak więc bedem się dziś wspinać ,,ufffff ... Albo bedom mnie za czuprynę wciągać
Pwczoraj jeszcze biegałam po ogrodzie z rozplenicą Alinki ... Namoczyłam chciałam ją tu.....
Ale potem pomyślałam ,że hosta pod wiązem i tak iść gdzie indziej , więc może tu.... ????
Warzywa wykopane , została tylko pietruszka, wczoraj buraczki wykopałam i zrobiłam do słoików, marchew w skrzynce zasypana piaskiem, troche warzyw zamrożona, reszte zjedzona, ot i tyle.
hakone kupowałam w górach po 10 zł.
Buksiki poczochrane ,ale teraz kupione i dopiro wiosną będę cieła.
Ciekawe kiedy zbierać można nasiona z Ponny Tails ,piękna jest ta trawka, ale niestety nie zawsze zimuje.
Z tego fragmentu rabaty jestem zadowolona, dobrze wygląda od początku lata do tej pory
-
Zachwyciła mnie gaura, mam ja pierwszy rok, siałam w ubiegłym sezonie, ładnie przezimowała pod przykryciem, mam nadzieję, że w tym roku będzie podobnie, bo chcę jej jeszcze więcej mieć. Jest taka lekka i bardzo długo ozdobna
Kołatka stuka (głośno): a dla porównania 2 rodzaje hortensji 'Limelight' i 'Tardiva'. Te pierwsze zdecydowanie szlachetniejsze.'Phantom' w tym roku nie zakwitł.
Ja swojej dzielić nie mogę, za mała i dopiero w tym roku trochę się zabrała
A pigwy, broń boże, nie wywalaj! To rzadki owoc i cenny! Ja od dawna na nie poluję /owoce/ i upolować nie mogę