Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moje "Ranczo Akapulko"

Moje "Ranczo Akapulko"

Joanna___ 21:47, 19 paź 2013

Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 452
Ooooo kochana,ja nie siedzę w cieplutkim domku,nie,nie.Myślisz,że to tylko Ciebie gna do ogrodu?
Ubrałam dziś dwie pary spodni,czapkę,polar i jazda.Nie wiem w co najpierw ręce włożyc tyle roboty.
A za mną biega 2,5latek ja grabię liście a on rozrzuca
No i co chwilę:siku,piciu,bułę,mama,mama,mama,mama,o kwiatek,buch,nie ma

Też czekam na fotki i kolejne wieści

____________________
AkapulkoBial... 22:21, 20 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
Joanna___ napisał(a)
Ooooo kochana,ja nie siedzę w cieplutkim domku,nie,nie.Myślisz,że to tylko Ciebie gna do ogrodu?
Ubrałam dziś dwie pary spodni,czapkę,polar i jazda.Nie wiem w co najpierw ręce włożyc tyle roboty.
A za mną biega 2,5latek ja grabię liście a on rozrzuca
No i co chwilę:siku,piciu,bułę,mama,mama,mama,mama,o kwiatek,buch,nie ma

Też czekam na fotki i kolejne wieści





Ale mnie rozbawiłaś współczuję heheheh siku siku ehhehhehe Ja myslałąm ze to ja juz mam hyzia na tle mojej działki, i nie jestem pewna czy to przypadkiem nie jest już uzależnieniem.Juz nawet do domu tacham w reklamówkach ziemię z działki Pozdrawiam.
____________________
Ranczo Akapulko
AkapulkoBial... 22:30, 20 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185

Sobota Niedziela, 19-20 października 2013

Znów kamieniołomy syzyfowe prace



Wczoraj troszkę się napracowałam. Zrobiłam porządek z kamieniami pod bramką. Przewiozłam cześć na drugą stronę obok przyczepki, położyłam je w rogu, a resztę zawiozłam za domek narzędziowy, tam nikomu nie będą przeszkadzały, bo już 28-go przywiozą tą drugą altankę, więc muszę mieć wolne miejsce udostępnić im swobodne poruszanie się, aby mogli śmiało wnieść elementy altanki. Powiem wam tak w sekrecie te kamienie to mi się dały we znaki aż moja ukochana taczka zgubiła śrubkę i koło robiło ósemki jak woziłam te kamienie.Za każdym razem musiałam ich wkładać mniej do taczki co wydłużało mi moją syzyfową pracę, bo się bałam że moja taczka zgubi koło.













Przyczepkę przykryłam plandeką, bo do wiosny i tak musi stać na wylocie, bo będzie sprzedana.
Dwie pergole które leżały na grządkach, związałam je sznurkiem i postawiłam pod domkiem narzędziowym pod wiatą.
Musiałam je związać bo się rozpadały klepki z boku pergoli, więc wpadałam na pomysł związania jej mocno sznurkiem i w ten sposób podrałowałam pod domek narzędziowy trzymając ją tylko u góry jak wagę, drepcąc truchcikiem jak baletnica, typ, typ, typ.






W sumie znów się narobiłam i nie ma końca z przemeblowaniem.
Ktoś wcześniej mówił mi o tym, że tak będzie na początku, zmiana i przemeblowanie.
Tak właśnie dzieje się co jakiś czas. Coś wyrzucam i coś przestawiam, coś przekopuję a coś innego zakopuję. Sama nie wiem kiedy będzie już koniec tego biegania w tą i spowrotem.
Dziś zobaczyłam ze sąsiadka nawiozła już sobie obornika na kupki pod grządki.
Aaaahhhhhaaaa- pomyślałam sobie- ooooooona już ma obornik a ja nieeeeee, hmmm.
No to we wtorek będę też biegała z taczka i woziła sobie na działkę obornik hmmm.
Przecież nie będę gorsza od niej prawda? I tak moi drodzy nigdy nie będę siedziała spokojnie na tym Ranczo Akapulko !
– Czasem zadaję sobie to pytanie - Czy mi to zbrzydnie?, tego nie wiem , bo przecież przyjdzie wiosna a wiosenne wyzwanie chyba jest najpiękniejsze. Obejrzałam w internecie wszystkie robale,owady i insekty, które żerują na roślinkach, nawet już postanowiłam jakie preparaty na insekty kupię. Dziś przywiozłam już reklamówkę ziemi do domu z działki , bo będę klonowała żywotniki i cisy , pelargonie i inne piękne kwiaty. Ciekawa jestem co ja jeszcze wymyślę do wiosny.
Pozdrawiam wszystkich ogrodników
____________________
Ranczo Akapulko
malgorzata_s... 22:36, 20 paź 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Znając Twoją werwę to do tej wiosny szkółkę domową założysz Pozdrawiam
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
AkapulkoBial... 22:38, 20 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Znając Twoją werwę to do tej wiosny szkółkę domową założysz Pozdrawiam



hihihi oj nie wiem co sie dzieje zemną Pozdrawiam. Kiedys juz miałam pieczarki, pozniej boczniaki a teraz roslinki hehehhe.
____________________
Ranczo Akapulko
AkapulkoBial... 22:53, 20 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
Z boczniakami miałam też przygodę Tam gdzie mieszkałam miałam jeden pokój letni mało używany , bo kiedy padał deszcz chodziłam w nim z parasolem. Ciekło z dachu prosto do pokoju. Więc pomyślałam sobie ze wykorzystam ten pokój do hodowli boczniaków. Zakupiłam dwa worki Boczniaka ze ściółką i dawj bawić się w ogrodnika.
Wszystko przebiegało z planem. Boczniaki urosły takie duże jak patelnie, nie nadążyłam ich ścinać, ciągle nowe krzaczaste malutkie ogniska z worka mi wyrastały. W kilka dni były wielkie i potężne. Objadłam się tych boczniaków że ho ho ho. Rozdawałam nawet koleżankom.
Co ja z nich nie robiłam pierogi, naleśniki, sosy,kotlety, aż mi się przejadły.Pózniej przestały na jakiś czas rosnąć okł miesiąca. Nie podlewałam ich i nie dbałam o nie.
Po okł póltora miesiąca zachodzę do mojego pokoju , aż oczom nie wierzyłam w moim pokoju pełno było boczniaka, rosły wszędzie nawet w segmencie i na stole i w podłodze w szelinach.
Boczniak miał wspaniałe pole do popisu, bo tam była wilgoć, więc opanował cały mój pokój.
Grzybem jechało w całym domu. Musiałam to później tępić środkiem grzybobójczym.
Odechciało mi się hodowli boczniaka na długi okres.
____________________
Ranczo Akapulko
malgorzata_s... 22:57, 20 paź 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Matko ale historia. Myślisz że teraz roślinki opanują Ci pokój?
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
AkapulkoBial... 23:05, 20 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Matko ale historia. Myślisz że teraz roślinki opanują Ci pokój?


TYm razem nie opanują bo tutaj jest zimno palę w piecach nie zawsze jest jednakowa temperatura, a to szkodzi roslinkom. W zeszłym roku pelargonie były marne na parapecie a u mojej cioci która ma centralne ogrzewanie rosły piękne.Takie sliczne jak w lecie w ogrodzie.
____________________
Ranczo Akapulko
AkapulkoBial... 23:08, 20 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
Dzisiaj z przykryciem przyczepki tez miałam problem bo jak powiewał wiatr, to moja plandeka robiła się jak spadochron i zwiewało mi ją z przyczepki, biegałam z drabiną z prawego rogu na lewy róg i łapałam tą plandekę ale pózniej udało mi się ją zamocować na drut.
____________________
Ranczo Akapulko
AkapulkoBial... 23:14, 20 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185

Na wtorek nie wiele mi zostało do kopania, mam tylko to do skopania i nawiezienie obornika, moze wyrobię się w czasie.
W poniedziałek nie mogę nic robić bo mam inne zajęcia.



____________________
Ranczo Akapulko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies