Janinko witaj, u mnie znów od dwu dni parówa, to wszystko jest co dzień podlewane dla tego tak zielono, jest też dużo drzew i daja cień, ziemia też jest super jak w Grójcu. Pozdrawiam.
Ja się cieszę że są coraz większe i tak jeszcze dwa muszę zmieścić, przynajmniej opału mam więcej a grabienie liści to moje ulubione zajęcie, mogę wtedy obserwować klucze gęsi, które lecą jeden za drugim. W tym parku co teraz byłem, niektóre drzewa to jak monstery, szczególnie chyba klon srebrny, u nas też rosną z drobnymi listkami mocno powcinanymi, aż mnie szyja bolała od zadzierania głowy, zrobiłem sobie kolka fotek. Pozdrawiam
Witajcie, jeszcze fotki z Niagary Lake. Najbardziej zazdroszczę im tych wielkich drzew, gdzie by nie pojechał wszędzie rosną, w Toronto też jest ich bardzo dużo. Tu wiedzą że nawet najpiękniejszy dom czy okolica bez drzew, nie ma wyglądu. Tu nawet te stare chałupy w towarzystwie wielkich drzew, prezentuje się wspaniale u nas ludzie jeszcze nie dorośli do tego, większość traktuje je jak chwasty. Pewien znajomy wyciął takiego wielkiego kasztanowca, bo jak się żalił co jesień miał kupę roboty i pewnie nie miał czasu na tą kretyńską telewizję. Moja koleżanka mi się dziwi po co mi tyle drzew, ja swoje wycięłam, strasznie śmieciły, jak słyszę takie durne gadanie, to mi się weki w piwnicy otwierają.
Witam z mężem ostatnio kupilismy zapuszczona dzialeczke, i kompletnie nie wiemy jak sie do tego zabrac poniewaz jest na niej tyle chwastow i suchej trawy jestesmy poczatkujacymi działkowcami po pierwsze chcialabym wiedziec co najpierw zrobic skosic to czy moze spryskac czyms a pozniej przekopac ? na dzialce sa duze nierownosc terenu poniewaz znajduje sie tak jak by na duzej gorce a chcieli bysmy ja pozniej wyrownac jak to zrobic ? moze zrobic 2 poziomy zeby bylo latwiej.jest tam woda tylko ogrodkowa czy sa jakies filtry albo cos zeby mozna byla ja pic po przygotowaniu ?? chcieli bysmy miec wc ale co kupic sa jakies szamba ekologiczne albo moze jakies inne rozwiazania od razu mowie ze szambiarka nie ma jak tam wjechac ani zadny ciezki sprzet.z gory dziekuje za odpowiedzi pozdrawiam milena
Witam ja bym jej na razie nie ruszał, wysokość super, czekamy do maja, a basen kiedyś zniknie.
teraz należy skupić się na wygięciu, podglądamy pień i wyginamy w przeciwną stronę do istniejącego wygięcia, jeśli takie przy ziemi jest.
można się pokusić o wycięcie gałązki, która wyraźnie zasłania pień, czyli te z przodu przy samej ziemi.
przy żółtej jeśli są wycięte przewodniki to sama będzie się zagęszczać trzeba tylko pilnować by jakiś pęd się nie wychylił, wtedy go ciach.
ciekaw jestem tej sosny u teściowej proszę o foto
Ładna działeczka, a będzie ładniejsza,
na forum mówimy sobie po imieniu tak jest łatwiej, Zbyszku
pozdrawiam serdecznie Bogdan, pytaj odpowiem.
Witam Panie Bogusławie . Za Pana pozwoleniem wstawiam zdjęcia sosny czarnej , o ktorej rozmawialiśmy . Jest to sosna , która ma około 6 lat (wsadzona została wraz z urodzeniem córki) "dlatego ten nieszczęśny basen trochę ją zasłania ". , Co roku była uszczykiwana więc na dole ładnie się zagęściła lecz w tym roku pozwoliłem jej urosnąć tyle ile chce i podrosła o 60 cm, osiągając satysfakcjonującą mnie wysokość.
Teraz przyszedł czas na modelowanie "niwaki". Niestety nie wiem , w którą stronę ją wyginać czy w prawo czy w lewo i co zrobić : na razie z czubkiem czyli 5 długimi tegorocznymi odrostami. Ja bym je wyprostował jak zresztą wszystkie inne i poczekał na Pana wizytę bo nie chcę zepsuć bądż co bądź sentymentalnego dla mnie drzewka.
W załączeniu przesyłam zdjęcie mojej sosny czarnej jest trochę bardziej żółta i też kupiona w traczu tylko 2 lata temu . Ta sosna od przyszłego roku bedzie uszczykiwana dość radykalnie celem zagęszczenia , na razie wyłamałem jej tylko z środka przewodniki .
Pozdrawiam Zbyszek W.