I najważniejsze JAK SIĘ BABA UPRZĘ to nic nie pomoże , i tak dzisiaj działałam z jałowcami...
Na razie takie mi wyszły , choć jeden najwyższy jeszcze nie skończony...
Może to błąd , że na jesień , ale czytałam , że jałowce tak można.
Może to błąd , ale nie wytrzymałabym z takimi dłużej
Na razie są prześwity w środkach , ale myślę , że to się trochę zazieleni .
wystarczy tyle .... sorki ale mi wyleciało z głowy ale już jestem ....
na rabacie przy oknie można jak napisałaś posadzić konwalniki oraz żurawki od tak na przykład
odrobinę kolorku ..... dodałam tam również trzy trawy może np. gracillimus ???
A teraz placyk w lasku ....moje propozycje co do nasadzeń :
trawy : gracillimusy, rozplenice i jakieś turzyce lub trzęślica modra Variegata
hortensje, berberys Atropurpurea Nana, trzmielina Emerald Gaiety , dereń Ivory Halo
Izuś, bo ja po mniamanie byłam ale przy okazji namówiłam Przemo na króciutki rekonesans w naszej szkółce wiesz, że on nie umie odmówić
nie umieraj, już niedlugo targi, poszalejemy
W Kostomłotach kupiłam rododendrony i nawóz jesienny
w szkółce wszystkiego mnóstwo, ale tyle ludziów, to ja tam jeszcze nie widziałam
Robię postępy . Przekopałam jeden z ostatnich kawałków ugoru, wybrałam co większe i grubsze zielska. Ale poprawka konieczna.
Zdjęcia zrobiłam, ale do pokazania nadają się jedynie dwa. Nie wyszły tak ładnie jak twoje . Poza tym wyładowała się bateria w aparacie i zaczął padać deszcz.
Żurawki pod adoptowanymi tujami, nie umiem im zrobić ładnego zdjęcia. Pięknie wyglądają jak oświetla je słońce. Te duże liście to bergenia od Ani MV. Ładnie się przyjęła, liczę na sporą kępę.
A ja w kółko czytam i oglądam
Ten post Danusi to muszę zacytować, bo taka pochwała odnośnie kancików to jednak DUŻA SPRAWA
No i te zdjęcia takie sliczne....
Danusiu czy to nadal aktualne???
Jeśli tak to ja już złapałam 6 szt na tą oto łapkę:
ale jak znajomy, który mi doradził tą "klamerkę" na krety bardzo ważne jest, żeby nie dotykać gołymi rękoma tej pułąpki i zanim ją założysz to wymocz ją w błocie i np w trawie...
Ja też na początku się troszkę uśmiechałam, ale zadziałało już na drugi dzień złapał się kret....
Spróbuj - u mnie działa
A ja kupowałam tą pułapkę w sklepie ogrodniczym, ale widziałam również w markecie busdowlanym
Dzisiaj miałam ochotę popracować w ogrodzie, było pochmurno i nie za ciepło, fajnie mi szło, ale zaczął siąpić deszczyk i mnie wykurzył ale zanim zniknęłam w domu zrobiłam trochę mokrych fotek