Pierwsze zaczynają i pierwsze przekwitają.. gdyby im ścianć przekwitłe to by dłużej kwitły.. ale co by zdobiło zimą????


Ale na dole.. jeszcze są kwiatuszki.. schowały sie w stipę..


Dość na dziś... uciekam do obowiązków.... zajrzę ejszcze, ale sorki.. tylko do siebie Bo jak idę do Was to zlatuje za długo.....

co najmniej 2,5 metrowe dalie..


Inne mikołajki przekwitły, a samosiejka ... jeszcze niebieska..


Przesadzone zbierają sie do życia Tylko sie rozczapierzyły niemiłosiernie..

mira napisał(a)

w nocy może lać więc leć pozbieraj nasionka kosmosu - to te kwiatki ktore mają takie czarne igiełki rozciapierzone - prosto wsyp do ręki same się rozsypują

To lecę pozbierać.. na razie pozbierałam trochę nasionek białego kleome

I kosmosu siarkowego.. też fajny

Witajcie,

czy ktoś z Was może doradzić jak skończyć to maleństwo?
Wszystko jest w donicach - tuje, jodełki, bukszpany ponieważ ogródeczek jest nad garażem podziemnym i ziemi jest może z 30cm. Tragedia.. Kolorystyka to biel i rózne odcienie fioletu.

Teraz dodatkowo wyczytałam, że bukszpany pomimo okrycia donic i tak przemarzną.

Tak wygląda to po wyjściu z mieszkania na mały podest. Widok na dziedziniec i inne ogródki. Co można posadzić z przodu, żeby troszkę się odgrodzić ale nie stworzyć efektu klatki?


Jedna strona już w zasadzie skończona. Tuja w rogu - by zasłonić brzydką rynnę. Dalej powojniki (Jerzy Popiełuszko i Warszawska Nike), zwisają barwinki. W donicach jodła, tuja i bukszpan. Wszystko zakratkowane, by zasłonić troszkę płotek sąsiada.



Czy z tej strony powtórzyć to co nasadzone po przeciwnej stronie? Oczywiście wykluczając powojniki, bo więcej donic być nie może. Co posadzić by się trochę zasłonić a nie stworzyć przytłaczającej klitki? I musi to byc cos co płytko sie ukorzenia.

Bardzo proszę o rady. Takie maleństwo to wyzwanie.

I trafki porobiłam... do znudzenia.. byście o mnie nie zapomnieli...... wiec wrzucam obrazki..

AgnieszkaW napisał(a)

A u nas dzisiaj pada, zostawiłam do jutra sadzenie (bo nie mówiłam, ale udało mi sie kupić 4 kulki bukszpanowe na pniu, kopane z gruntu, które mają potencjal, by kiedyś stać się ładnymi kulkami. Nie mogłam ich nie kupić za ..15 zł za sztukę, nie było więcej). Pozdrawiam Aniu

W wolnej chwili muszę to cudo za śmieszne pieniądze zobaczyć.... ale nie dziś.. dziś walczę z czasem.. a po południu zwijaliśmy basen. bo jest suchy, a zanosi sie że może jednak pokropi... i jak zmoczy to klops i pupa blada.. Wielkie to ustrojstwo.. i składa sie z bardzo wielu części....... Rozstawianie idzie zdecydowanie szybciej..

A to kalina i dlaczego też sie robi czerwona??? Ze wstydu????

Margarete napisał(a)

No to juz moje plany ogrodowe ...poszły sie bujac ..na drzewo..pada u nas ... ciesze sie bo sucho w ogrodzie ale kiedy ja to porbie jak ma cały tydzien padac...
Wysyłam ten deszcz do ciebie Aniu asc ....!!!!

Daj go trochę.. bo porażka .. piszą że jutro ma padać i w weekend też... niech pada.. bo łopaty w ziemie nie wbije.. chciałam dziś wyrównać kawałek rabaty..... zrobić kancik.. goście przyjeżdżają... poddałam sie.. nie wbiłam łopaty, wodę lałam i dalej nic z tego
Dziewczyny mój ogród już widziały, wiec obejdzie sie i bez tego kancika

Wrzucam resztę dzisiejszych fotek.. nie komentuję tego.. ogólnie to trzmielina oskrzydlona.. tylko dlaczego sie robi czerwona???

Hosty-prezenty wszystkie rosną







Haniu, Basiu dziękuję

Po wielką hostą muszę zrobić kancik

Margarete napisał(a)

Mówisz- masz..

tylko uprzedzam, że z gotowaniem jestem na bakier

Bo ja mogę robić przy kfiotkach ale nie przy garnkach..

I w październiku to już tak w ogrodzie trochę smutniej... liście tylko kolorowe..

Barbula coraz ładniejsza..

Ale lawenda na skalniaku.. ma w nosie suszę i brak podlewania


Kosmosy samosiejki też sobie radzą..


Ten się wysiał w kostce przy ognisku, wiec cały popalony... i dalej rośnie..


Fajne są kosmosy.... Muszę naczaić jak pozbierać nasionka..

elegant z muszką

Kazik przeniesiony poza zasięg ciekawskiego psa wcale nie chciał nas opuścić:

i już na wolności:

Konewka z niespodzianką
Ot zwykła konewka:

i jej arcyciekawa zawartość:

dobrze że kocham zwierzątka bo lekko mnie wystraszyła ta niespodziewana zawartość konewki:

Żabka natychmiast dostała imię, kanapę i obiad:

Postraszyło deszczem.. i dalej nic..... podlałam co najgorsze.. mój ogród nie wiem jak długo jeszcze sie obroni bez deszczu.. to jakiś koszmar. .. praktycznie ponad 2 miesiące nie padło.. 2 razy pokropiło... nawet centymetr wody nie spadł..
Tak wyglądają żurawki, które czasami są podlewane z trawnikiem Reszta gorsza Dziś troche konewek im zaniosłam.. Jak naleśnik Bez nadzienia..

Wykorzystałam hortensje, bo coraz bardziej przekwitają i powstały wianki, pewnie jeszcze coś do nich dodam, ale na razie hortensjowe są

Nowa odsłona kamiennego ducha
było:

jest:


było:

kitek81 napisał(a)

I jeszcze troszku dołożyła do skarpy pokażę tylko te części, co się coś zmieniło



Jeszcze trochę i roslinki z przechowalnika będą rozdysponowane

Zaczynam wracać do normy
Pospotkaniowy stres już mija, czas odwiedzić znajomych

Skarpa zarasta, czy ja tu widzę Przegorzana i Konwalnika?
Trzmielinki śliczne.

Szkoda, że z nami nie byłaś, ale wiadomo - ile pracy za to zrobione

Super, aurea nana myślę,że najlepiej by tu pasowała

Od 15-tej deszcz! Ale taki umiarkowany, bez zacinania. I do brze, bo już potrzebny był jak nie wiem co.

Aksamitkowo pozdrawiam!

Chwalę się moim skrętniczkiem
Mini nr 2


A moje skrętniczki które posadziłam do ziemi do mini szklarenki 28.08 mają już korzonki

Kindzia napisał(a)

Najpierw hortusie dla Ani i Bogusi. To młodziutkie misie



i na pierwszym planie, dalej limki

Widzem widzem widzem Dzięki Kindzia
Rabatki z wrzosami cud miód malina... Wrzosy mają w sobie coś - choć tak jesiennie się kojarzą. Buziole