Wiesz Aniu, juz wiem czemu Magnolia mi tyle traw zaprojektowała: w pierwszym emailu napisałam jej że ma to byc ogród dla leniwych, a jak trawy nic nie chcę prócz papu raz w roku i przygolenia raz w roku to Magnolia tym tropem poszła że dla takiej "zielonej rukoli" jak ja to w sam raz będą , hihihihihihi
To ja też pokażę swoje uprawy warzywne. Pomidorek w doniczce szt 1ale pomidorowych gałązek jest wiecej niż pokazuje. Hoduje go głównie by pokazac wnuczkom jak rosna pomidory, nawet ich to zainteresowało.
Anulko, słyszałam ,że są złe biedronki które zjadają te dobre.Jakiś desant nam podesłano tak jak z rakami.Te złe wyjadają te nasze dobre
Kilka widoków z pozycji siedzącej spod jabłonki.
Słońce pali?
U nas nawet jak je widać, to takie październikowe jest
Ja ciągle piszę o tej jesieni - no ogród zachowuje się jak pod koniec wrzesnia, albo ja już nie wiem co.
O matko, jakie łany!!!! A ja mam sztuk JEDNA
A z tym perukowcem to dobrze trafiłaś ! Nawet wczoraj stałam przy nim kilka minut i zastanawiałam się, czy go nie kupić. Jest jednak mały problem - ja nie mam dla niego miejsca, niestety.
Nie miejsca w sensie miejsca na rabacie, tylko miejsca gdzie mógłby rosnąć, a on duży rosnie.
Ela nie dodawałabym juz innych gatunków w nogi.... dodałabym kostrzewę i lawendę (już 1 tam rośnie???), takie szare nóżki by fajnie wyglądały do kosodrzewiny i trzmieliny. U Irenki jeszcze widziałam czyściec wełnisty z kostrzewami (też srebrno-szary) , będę to kopiować :0