Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogród w skali mikro :) 23:02, 29 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Gierczusia.... nagadać to sie nie nagadałyśmy.... tzn nagadałyśmy sie na pewno, ale nie z sobą... ale tak już jest na spotkaniach.. trzeba z tym nauczyć sie żyć..
Ale zapraszam do siebie.. basen jest i klima też jest Wylazłam dziś z wody o 22.00 Temperatura osiągnęła magiczne 30 stopni... czym starsza jestem tym lubię cieplejszą wodę w basenie..
Myślę że 79 kb mi zostanie wybaczonych, a jak nie, to pójdzie na poczet udaru słonecznego

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:59, 29 lip 2013


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry
Marzena2007 napisał(a)




Sobie tak myślę, że "delikatnie" poprosiłbym tego oto Pana o eksmisję z tego to leżaczka i sam bym w nim zasiadł i podziwiał te piękne widoczki w Twoim ogrodzie Pozdrawiam
Też myślę, co by mogło zastąpić kosaćce ale jak na razie pustka w głowie
Amatorka rozpoczyna przygodę ogrodową - proszę o rady 22:58, 29 lip 2013


Dołączył: 26 cze 2012
Posty: 82
Do góry
witajcie

po powrocie z wakacji wzięłam się do roboty i oto co wyszło z mojej pracy

uwagi i sugestie mile widziane
zakupiłam trzy surmie na pniu podsadziłam je hostami
posadziłam też trawe gwiezdną
oraz tawułki goldmound
i jakieś miniaturowe iglaki







posadziłam też jaśminowca oraz lawendy







Ogród w Tarnowie 22:54, 29 lip 2013


Dołączył: 27 lut 2011
Posty: 3351
Do góry






Ogród w Tarnowie 22:51, 29 lip 2013


Dołączył: 27 lut 2011
Posty: 3351
Do góry
Ostatnie już cięcia...







Starorzecze na górce 22:39, 29 lip 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
agatanowa napisał(a)
Ciąg dalszy, czyli kręta droga ku szczęściu przez sznurki wiedzie.

Rozplantowanie miało się ku końcowi. Pozostała już przedostatnia wywrotka, potem wreszcie siatka na kreta i na koniec pokrycie ziemią z ostatniej wywrotki.

W międzyczasie oczywiście sznurki wyznaczające kształt rabat zostały porwane, gdyż przeszkadzały w wożeniu ziemi.

Wieczorem posadziliśmy z mężem i bratem 3 kule (2 x thuja + 1 x cyprysik), ale niebardzo różnią się miedzy sobą), które już z miesiąc czekały na wsadzenie. Któregoś dnia spotkałam je w małej szkółce (w której właśnie trwała wyprzedaż likwidacyjna) i postanowiłam kupić. Obawialiśmy się, że potem, gdy zostanie wysiana trawa manewry z takimi sporymi drzewkami będą mocno utrudnione. Miejsce obrane dla nich to rabata wzdłuż tarasu, który ma być trochę w stylu: „Alicji z krainy czarów” (piszę o tym na str. 3 tegoż wątku, wówczas byłam owładnięta tą ideą, teraz mój zapał trochę osłabł, bo boje się, że bukszpany powymarzają, pewnie częściowo wymienię je na thuje, które będę zagęszczać oraz uzupełnię różami i hortensjami).

Kule czekają na podjeździe (ok. 2,5 -3 m), a mąż bawi się aparatem:



Kule posadzone:


Posadziliśmy je z zastosowaniem hydrożelu, dodałam też trochę zasilacza na rozrost korzeni. Póki co mają się dobrze. Tylko ta najwyższa z jednej strony trochę jakaś dziurawa. Będę musiała pomyśleć, co posadzić pod nimi.

Jednocześnie z kulami kupiłam też szczepioną robinię różową i kulkę choiny kanadyjskiej. Robinia chodziła mi po głowie od jakiegoś czasu, gdyż były w moich okolicach sadzone od dziesiątków lat. To drzewo szalenie podoba mi się o każdej porze roku, układ korony, liście, kwiaty, spękana kora. To piękne drzewo. Zaś do kulki choiny (ok. 1,5 m) zapałałam miłością od tzw. pierwszego wejrzenia. I po prostu musiałam ją kupić.

Robinia (ok. 3 m):


Robinia w dołku od nawodnienia - niestandardowa stabilizacja drzewka





Teraz już każdy dzień razem z mężem zaczynaliśmy i kończyliśmy z łopatami w ręku rozplanowując ziemię na rabatach, wyrównując poziomy i dołki w miejscach trawników, żeby było szybciej. Chcieliśmy mieć prace jak najszybciej z głowy. Jednego wieczora przekopaliśmy również ok. 5 m3 ziemi (chyba z tej ostatniej lub przedostatniej wywrotki)), gdyż panowie niefrasobliwie zostawili górę ok. 10 m3 na drodze na noc zostawiając jedynie ciasny przejazd szerokości jednego samochodu osobowego i niczym nie oznaczając tej góry. Mógłby być wypadek, zwłaszcza że ulica nie jest mocno doświetlona.

Przerzucana góra ziemi:


W końcu po wyrównaniu powierzchni ziemi trzeba było ponownie rozwinąć sznurki i wyznaczyć rabaty tak, aby panowie wiedzieli jak dociąść siatkę. Wydaje mi się, że wyszło gorzej niż za pierwszym razem, ale obrzeża rabat to chyba generalnie dość ruchomy temat, zwłaszcza, jesli nie są niczym obłożone (dlatego póki co zrezygnowaliśmy z kostki czy ekoborda, po prostu bedzie ostry kant)

Wreszcie jest równo:







Tu będzie lampa LED typu oczko świecąca słupem swiatła do góry:



Trawnik się wije, rabatki wycinają sznurkiem:






A tymczasem na rabatce pod domem i w donicy rośliny rosną i przyglądają się, co sie dzieje:




Cdn.



Świetnie sobie radzisz Agatko z zakładaniem ogrodu.Kompozycja z malwami świetna pod okna.Pochwalam zapał do zdobywania wiedzy ,jako stary ogrodnik.Pozdrawiam.
I ja podzielę się z Wami moim ogrodem... 22:33, 29 lip 2013


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry


Liliowo i kolorowo:) 22:32, 29 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12502
Do góry
Z okazji 200 przesyłam przetacznik, wiem, że Ci się podoba. Zebrać Ci Danusiu nasionka ?

Ogród z łezką 22:29, 29 lip 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
asc napisał(a)
Odwyk.. odwykiem, ale czytam, że awaria to i z mego powodu Wiec co mi tam..... ktoś musi być zły i niedobry......... zmniejszyłam foto do 95k a to tyle co nic..... ale Ty i te rozplenice wstawię.....


Wiem...

Paskudnico jedna...szkoda, że nie widziałaś tej mojej łezki na żywo, o wielkość chodzi oczywiście..jakby same tam rozplenice były...może 5 dało by się upchać, ale by się łokciami rozpychały...gadałam z nimi, do wiosny się ograniczać będą...
Idę na prawdę, już nigdzie nie będę zaglądać na chwilkę...słowo
I ja podzielę się z Wami moim ogrodem... 22:26, 29 lip 2013


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry

Ogród z łezką 22:24, 29 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Odwyk.. odwykiem, ale czytam, że awaria to i z mego powodu Wiec co mi tam..... ktoś musi być zły i niedobry......... zmniejszyłam foto do 95k a to tyle co nic..... ale Ty i te rozplenice wstawię.....
I ja podzielę się z Wami moim ogrodem... 22:23, 29 lip 2013


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry

Ogród w budowie - nieustającej 22:23, 29 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12502
Do góry
Witaj Gabrysiu. Czytałam u Ciebie, że szukasz żółtego pachnącego liliowca. Ja mam takiego, codziennie wieczorem go wącham bo ma piękny zapach. Teraz rozwinął się następny pachnący. Trochę jestem zaskoczona, że liliowce pachną.

Ogród dla Agusi 22:18, 29 lip 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
Astilboides przekwitł.


Piękne liście- Arcydzięgiel Litwor.Będzie i kwiat jak wielki koper.


-Macleya cordata



i u wielu innych roślin


I ja podzielę się z Wami moim ogrodem... 22:15, 29 lip 2013


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry
W ramach rekompensaty dzisiaj mnóstwooo zdjęć Dobrze, że już te upały się kończą, bo dziś myślałem, że wykorkuję Ostatnio zauważyłem pączki u mojej magnolii 'Susan' - dzisiaj już kwitną ale zapomniałem oczywiście im zdjęcia pstryknąć, więc nie ma



Ogród dla Agusi 22:09, 29 lip 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
Wiązówka variegata

Ogród dla Agusi 21:40, 29 lip 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
Dzisiaj pyknęłam też kilka fotek.

Kupiony jako cis płaczący /obserwuję jaka będzie faktycznie jego forma.


Koraliki Dziurawca kielichowatego.


Liliowiec i Stopowiec


Powtarza kwitnienie gożdzikowa


Ogród dla Agusi 21:23, 29 lip 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
Michalina napisał(a)
Ja ujmę to tak- podoba mi się w każdej postaci. I powoli mam pomysł na tył działki

Wczoraj jechałam w wielkim korku w wśród tych którzy jechali nad morze. A, że my nie tylko bliżej więc skróciliśmy sobie drogę przez las. I zastanawiałam się co mogę dosadzić w swoje sosenki które rosną na pisakach. Po raz pierwszy jadąc przez las tak na niego patrzyłam Wracając zajechaliśmy do wielkiej szkółki i szukałam drzew które w lesie widziałam. Teraz czekam aż będę miała więcej czasu i chłodniej będzie i jadę tam.Okazuje się,że daleko szukałam [ szkółek] tego co jest bardzo blisko

i odczuwam to samo co Anita


Michalinko jak się cieszę ,że cię zainspirowałam.Ogrody bliższe naturze same się wyżywią i mają większe szanse na samodzielne przetrwanie w stanie ekosystemu.
A dla ciebie przesyłam :bluszcz zimozielony na sośnie i Rdest olbrzymi /ponad 2 m/

Ogród dla Agusi 21:16, 29 lip 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
agatanowa napisał(a)
Twój "ogród" to przepiekne założenie parkowe. Cudzysłów, bo ogród to za mało powiedziane. Ponadczasowe, z oddechem, z poszanowaniem wymagań roślin.


Agatko dziękuje. Bardzo mi miło ,że właśnie tak odbierasz moje założenie.Przyznam, że mi schlebia takie określenie bo jest tak bliskie mojemu celowi.

No i muszę w podziękowaniu zadedykować ci fotkę.
Ogródek na chabrowym wzgórzu :) 20:44, 29 lip 2013


Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
Do góry
Zwiedziliśmy przepiękny zamek Pałac w Mosznej. W czasach świetności w ogrodach zamkowych pracowało 66 ogrodników - obecnie 1 i niestety to widać. Oj przydałby się tam na wiosnę zjazd Ogrodowaiska z łopatami nożycami i nowymi roślinami.






cudowna oranżeria
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies