U nas lato. Upały. (W W-wie też były).
Przez dwa tygodnie ogródek zarósł, gdzie niegdzie przekwitł, a gdzie indziej rozkwitł. Koperki wysiały się wszędzie W warzywniku pełno nasturcji.
Izuś, dziękuję Ci bardzo ... zawijasek hmmm bo mam kiepskie zdjęcie .... może tu coś widać ... i dla równowagi lawenda lepsze fotki zrobię, jak go przytnę
Po powrocie z pracy zrobiłam parę fotek dla Was , nic się u mnie nie dzieje, kulki po fryzjerze, do obcięcia został zawijasek, który się rozrósł pięknie i kulki w przedogródku , ale miało padać wieczorem ( sprawdziło się ) i wstrzymałam się z ich cięciem
niebieski potwór poszedł do dziury, chłopaki (tzn moja mafia) cieszą się bo nie będzie im przeszkadzał w bieganiu.
a Witek wydał polecenie zakopywać
zatem chłopaki posłusznie zakopali
Uganiał się za mną wczoraj pewien jegomość. Przytulił się to tu to tam, wycałował i nie chciał odfrunąć. Wyglądało na to, że potraktował mnie jako swoją partnerkę ze względu na podobne ubarwienie. M robił zdjęcia. Ciekawe czy to nie będą zdj. do rozwodu
Na tym zdjęciu widać co nieco mojego ubioru, który tak współgrał z zewnętrzną barwą skrzydeł. Ciekawe czy one widzą barwy, wzorki?