Dziękuję Nie mam dobrego aparatu. Szerokie plany trochę się rozmazują, ale robię obserwacje, czy plamy barw mi się dobrze ułożyły. Dla Ciebie indygowiec
KASIK
fajnie było wczoraj pogadać
wiem, ze pozytywnie Kasiu
ojej, u nas na razie tylko leje, ale SONIA non stop w stresie,m cały czas gdzieś burzę czuje, mija nas bokiem...buź
MATKA
zaraz wpadnę, ogarnę się tylko u siebie i zaraz rewizyty
DANUSIA z liliowego
Indygowiec jest całkowicie bezproblemowy, śliczny i ma strąki, z których można kolejne egzemplarze miec, u mnie chyba sam się posiał, bo coraz więcej krzaczków.
Może to i Rasputin, skoro twój podobny, bardzo dziękuję. I, twoją brunerę wszamały ślimaki
WILZCYCA
Ewciu, bardzo dziękuję
BOGDZIA
no to jeszcze ci ją wkleję, ale juz i inne zaczynają, ale ta jest nr 1, za wyjątkowość
Ale masz cudnie, nie wiem na co patrzeć bo tyle tego masz i wszystko takie zdrowe, piękne powojniki, zachwycił mnie indygowiec wart polecenia? jest problemowy? A ten NN RH fioletowy to może to Rasputin? Mam też takiego i te liście mi pasują, że to on może być. Cudnie jak w raju
PSZCZÓŁKA
jak nowy, jak on stary i cisy BRZEG
nie podlewam, ale zostawiam kępy traw i je chronią, rosną juz kilka lat.
GOSIA
bo w tym roku wszystko na raz, sama nie wiem, co oglądać, musicie byc u mnie za rok o tej porze
złapałąm kicię u sąsiada na sianku
KASYA
ona potrzebuje ciut czasu, ja po 3 latach chciałam moją wywalić, ale się nie dała i jest taka zgrabna
Flamentanz i Indygowiec
BLYXA
ha ha
ja podobnie teraz nie wiem
Indygowiec tez piękniś
KASYA
Kasiu to carex Elata.
BASIA_KRAj
cieszę się bardzo potem trzeba je ścinac i masz piękny dywanik
u mnie koło białej piwonii
w tym roku je susza męczyła
one pachną
no i ta piwonia jest niesamowita w ilości kwiatów
dopiero zaczyna
BASILIKUM
wg mnie każdy ogród jest piękny, każdy inny
07_RENE
o tak, to wylewa pasuje, chyba cisy musimy przesadzać, bo je zarasta, w rezultacie plusy i minusy tego rozrastania
ZIELONA
otóż to, na zalewowym terenie ponoć lepiej rosnie, a jeśli taki ma być raj, to mi się podoba, pachnący i dynamiczny, dzięki kochana
po kawałku te potwory pokazuję
niby żółte, ale różnią się te 3 odmiany kwiatem, kolorem i pewnie zapachem, ale mix teraz
tu zaczyna Flamentanz
dołem Indygowiec Kiryłowa, po deszczu wczorajszym leży
KASYA
ma Ania talenta ukryte
GIERCZUSIA
dla mnie cenne słowa
ULA
u mnie jest za gęsto, ale i tak chwasty dają radę; ten biały pachnie tak, ze szok; nasiona ci wyślę z niego, z innych ścinam, bo juz nie chcę więcej łubinów, zawalą mi ogród.
MARZENA
dziękuję bardzo, że szaleństwo to prawda, zwłaszcza, że sieje się gdzie chce i wychodzi nieplanowany misz masz
wczoraj była niesamowita ulewa, róże i piwonie przetrwały, ale indygowiec cały odchylony
najstrarsze róże szaleją, inne powoli zaczynają
Winchester Cathedral
Sympatia
po przesadzeniu i dopiciu do muru, powoli nabiera masy
tu na 6m mam wymieszane Graham Thomas, Koningen Lucia i Fresia
i na końcu kolejna sympatia, 3 róże wykopałam ale i tak odrastają
Mi też ten wielosił przypadł do gustu i długo już kwitnie.
Dzięki! Posadziłam na próbę różne - po jednej sztuce i sprawdzam które mi się podobają .
U nas też nie ma - kupiony przez internet jak wiele roślin u mnie, lubię takie rzadko spotykane ale je trudno u nas kupić.
Dzięki!
Nieźle szaleje, tylko te łodygi ma takie wiotkie i chyba będę musiała jedną podwiązać do bambusa i prostować bo się przewiesza, tylko poczekam niech większość kwiatów przekwitnie bo się boję że je powyłamuję.
Tak jest ale mam miejsce, gdzie zmieniam po raz 3!!! dumam i dumam, mam tyle roślin i drzew do wykopania i ułożenia na nowo...powoli trawa lepiej, ale różnie, lasek i placyk ogniskowy najgorzej
położę kostke, bo mam, a wąsy nie ucięte, nic nie robiłam z takich rzeczy, ani kanty, ani chwasty, tylko sadzenie i wysadzanie, czasu brak, siły raz mam raz nie, więc idealnie nie będzie..
to miejsce na nowo
tu jeszcze nie ruszane
a tu już zaczyna się, stąd
no róża w środku rabaty z trawami wycięta do ziemi, teraz do wykopania, ale ziemia jak skała, ja nie dałam radę, może męzowi lepiej pójdzie
pigwowiec też po lewej do usunięcia, to będzie najtrudniejsze
i tu
i aż do tego miejsca za ta kostką
tam są 2 derenie, indygowiec, floksy, orliki, róza pnąca zostaje, pampasowa, i czort wie co jeszcze
z innej rabaty zabieram 4 sliwy na pniu
Powiem ci Justyna, że za darmo mamy w ogrodzie rośliny, mam na myśli nasiona, a nie korzystamy z tego, przecież szkółkarze w podobny sposób działają; zrobić efekt kupując, trzeba dużo kasy, a tak siejesz, najwyżej za 2 lata najpóźniej zakwitną, ale są za darmo i mocne. Dobry sposób na plewnik, mniej pracy, bo sypiesz dużo i z głowy, ja mało już plewię.
Nawet monardy, dalie i przegorzany super z nasion wychodzą.
Takiego marcinka nie mam, niskie mam ale nie ten kolor; zakupiłam różowe ale nie wiem czy będą niskie.
Dobrym sposobem jest tez dzielenie, np indygowiec tyle nowych sadzonek dał, lubi suszę, długo kwitnie, więc mam dla niego nowe miejsce.
Jak masz dzielżany, tez z nasion będziesz mieć nowe okazy. Ja od razu teraz sypię do gruntu nasiona, raczej już nie mam problemu z rozpoznaniem siewek.
Tylko dla roślin, trawnik nie, to co sobie radzi, też nie np. tamaryszek, berberysy, jasminowce, bukszpany, róże, indygowiec, albizja, bodziszki itd, głównie rodki, hortki, azalie, trawy, jeżówki i coś z bylin
Wrócę do tego artykułu, ale nawet firletki, lawendy, rudbekie z tych co odporne, a padają. Na takie upały i tak długo bez deszczu, to mało co wytrzyma, sprawdził mi się Indygowiec Kiriłowa, super rosnie i powtórnie kwitnie, laurowiśnie super tez sobie radzą.