Tak myślałam Agatko, dzięki w różnych miejscach ogrodu ma inną wysokość, ta jest najwyższa, ma już jakieś 60 cm, przy porzeczce jest kępa niższaTu je widać zdjęcie z okna dzisiaj robiłam
Anula,
To pachnie tajemniczym ogrodem klimatycznie, duzo "pokoi", Rh i czosnki !!! Ja na nie wciaz czekam.
A ciurkadałko wręcz prosi zeby je sklonowoac i u mnie zamontować
Często zaglądam - ale pierwszy raz zostawiam po sobie ślad.
Anitko .. Urodzinkowe życzonka już złożyłam " ucho tu ucho "... A teraz buziaki i gratulacje na te 4 setki ..i kolejnych setek równie udanych i inspirujących
Faktycznie, kotki lubią plewić najwyraźniej . Ta też chodzi koło mnie i z przyjemnością robi mi porządki na rabatkach, najlepiej jej wychodzi leżenie na tym, co najwartościowsze wśród bylin. Róż nie tyka, bo pewnie w dupkę urażają kolcami .
U mnie nadal nic, a tak bym chciała...
I ja
Ciekawa jestem co tam zakwitnie u Ciebie, jeszcze troszkę, jeszcze troszkę .
O płytkim sadzeniu wiem, ta zwykła piwonia zakwitła mi na drugi rok a ta krzewiasta kazała sporo na siebie czekać. Może była to zbyt młoda sadzonka?
Ja również pozdrawiam Aniu .
Milenko, witaj w klubie .
A dziękuję, dziękuję
Edytko, pewnie już wszystko przesadziłaś , muszę zajrzeć do Ciebie, pooglądać .
Anitko, u niektórych róże kwitną już od kilku dni, wszystko zależy od tego, w jakim kąciku ogrodu są posadzone (zaciszne i ciepłe na przykład) i jakie odmiany, bo teraz na potęgę już rozkwitają róże gęstokolczaste i dzikie .
W tamtym roku też miałam chwilę zawachania.. ale jeszcze ją zostawiłam. Może się wystraszyła, jak zobaczyła łopatę nad sobą .
Dziękuję Agnieszko .
Futro faktycznie ma spojrzenie niczego sobie , nawet, że polubiłam tego kociaka .
Lubię niezapominajki, te moje są kupne, ciut mają intensywniejszy kolor niż te polne, cieszę się, że się z roku na rok tak ładnie zagęszczają i nawet sobie troszkę kwitną .
Teraz... nie wygląda ciekawie, bardzo liczę na to, że róże i reszta sadzonych tam roślin szybko się rozrośnie, same pustki mam w tym miejscu jak na razie. Jeszcze ciągle brakuje mi szałwii i lawendy, ile bym nie kupiła, to wciąż mam ich za mało . Jak jutro pogoda pozwoli, to będzie fotka .
Pąki otworzą się lada dzień.. gdyby nie ten chłód od kilku dni, już pewnie by coś kwitło, a tak.. czekamy ... czekamy....
Dziękuję Aniu .
Na razie widoczna tam jest tylko ta kupowana jesienia kocimiętka, reszta mała i skromna , musi nabrać masy .
Agnieszka jak się spotka taki okaz to trudno nie ulec pokusie
niestety w tym roku przez te kaprysy temperatur nie wybarwił się tak ładnie ale czerwone szyszki ma
świerk bicolor (świerk dwubarwny) Dwarf Tigertail zdjęcie stare
Ja swojej nie przycinam, chyba, że jakaś gałąź przeszkadza w przechodzeniuna samym początku były podcięte najniższe gałęzie ze względu na rabatę i wycinam odrosty, a góry nie ruszam, zdjęcie dzisiaj z okna zrobione, kalina po nocnym deszczu