Gdzie jesteś » Forum » Wrzosowate » Wrzosy - Calluna

Pokaż wątki Pokaż posty

Wrzosy - Calluna

Gardenarium 19:11, 21 kwi 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77334
Tak, to dobry pomysł, możesz je teraz przesadzić, a po przesadzeniu przytnij jak Rysio - wyżej są fotki.

Tylko wrzosy powinno się sadzić grupami, jak są pojedyncze sztuki, lepiej dokupić takich samych.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Lumena 20:31, 21 kwi 2013

Dołączył: 20 kwi 2013
Posty: 3
Baaardzo, bardzo dziękuje, mam kilka sztuk, więc powinno być w porządku. O przycięciu również pamiętam!!
kachat 09:11, 17 maj 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2245
Podepnę się z moim pytaniem, może ktoś tutaj pomoże

Więc... Czy wrzosy Allegro i Carmen są bardzo do siebie podobne, czy spokojnie można z nich kompozycję zrobić??? Teraz chcę je kupić a nie czekać do jesieni by kwiatki zobaczyć, więc będę wdzięczna za pomoc Bosko by było, gdyby ktoś miał fotę tych dwóch odmian razem obok siebie, ale chyba zbyt wiele bym chciała
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
AgataBC 13:21, 03 cze 2013


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Mam pytanko, nie wiem gdzie je zadać więc piszę tu. Czy rosnące leszczyny wydzielają jakieś szkodliwe substancje dla wrzosowatych ? I czy odkwaszają glebę ? Czy liście leszczyny trzeba zbierać z rabaty z wrzosowatymi? I ostatnie pytanie, czy gęste ogrodzenie z ściętych kołków leszczyny (płotek wys.ok25cm) może być szkodliwe dla wrzosowatych ? Z góry dziękuję za odpowiedź
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
iemand 17:09, 13 cze 2013


Dołączył: 12 cze 2013
Posty: 45
ZbigniewG napisał(a)
tym razem zima chyba nie zaszkodziła



Śliczny ten wrzos


Ja mam mały skalniaczek z samymi wrzosami, ale jedynie w standardowych kolorach.

Sebek 23:59, 15 cze 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
debora_abc napisał(a)
Mam pytanko, nie wiem gdzie je zadać więc piszę tu. Czy rosnące leszczyny wydzielają jakieś szkodliwe substancje dla wrzosowatych ? I czy odkwaszają glebę ? Czy liście leszczyny trzeba zbierać z rabaty z wrzosowatymi? I ostatnie pytanie, czy gęste ogrodzenie z ściętych kołków leszczyny (płotek wys.ok25cm) może być szkodliwe dla wrzosowatych ? Z góry dziękuję za odpowiedź


Leszczyny mają to do siebie, że wysysają z gleby wszystkie składniki odżywcze i nic z nią nie chce rosnąć....Wrzosy są dość wymagające co do gleby i nie radzę ich razem posadzić
Jeśli ogrodzenie jest wykonane z suszonej leszczyny to nie powinna mieć ona na nie wpływu
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
AgataBC 22:56, 16 cze 2013


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Sebek dziękuję za odpowiedź, pomogły mi te informacje. Chodziło mi o ogrodzenie wrzosowiska z leszczynowych kołków, natomiast za domem rosną leszczyny za płotem a ja mam tam azalie, póki co nic im się nie dzieje. Pozdrawiam
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
grzesi 22:54, 02 lip 2013

Dołączył: 19 wrz 2012
Posty: 41
Witam
Załączam zdjęcia moich chorych wrzosów. Zauważyłem zamieranie dopiero dzisiaj. Brązowieją im liście, pąki kwiatowe a końcówki się przekrzywiają.
Najgorzej jest na odmianie wrzosów Stefanie.
Mam też obok Hamilton - tutaj jest dużo lepiej, ale już można zauważyć to samo.
W najbliższym sąsiedztwie Dark Beauty - bez objawów.
Rosną też wrzośce, ale te też są w porządku.
Proszę doradźcie coś w trybie pilnym, bo się chyba załamię. Wrzosy sadzone w ubiegłym roku w sierpniu. Sadzone na podłożu z kwaśnego tofru, wymieszanego z luźną ziemią i korą. Zaaplikowałem im mikoryzę wszystkim i w ogóle pięknie przezimowały, pięknie zaczęły rosnąć a tu LIPA NA KONIEC!
;(

Normalnie tyle roboty i pieniędzy Boję się że wszystkie padną a jest ich sporo.



Gardenarium 19:43, 03 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77334
Mnie się zdaje, że mokro było, teraz upał i gotowe, ja też tak miałam,ale kupiłam ze szkółki, posadziłam w ogrodzie i tak się zaraz stało.

Nie wiem co Ci poradzić bo ładne to już nie będą moim zdaniem.
Wytnij chore pędy i opryskaj preparatem Rovral.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
grzesi 21:32, 03 lip 2013

Dołączył: 19 wrz 2012
Posty: 41
Dziękuję. Już je opryskałem i zdecydowałem, że dam im szansę do sierpnia.
Jak dadzą radę to zostawię. Mam nadzieję, że te jeszcze zdrowe i wrzośce przetrwają.
Próbowałem powycinać chore pędy, ale poległem na pierwszej sztuce. To graniczy praktycznie z cudem, żeby wybierać chore i zostawiać zdrowe.
Pytanie czy sam oprysk bez wycinania chorych pędów nie wystarczy?
Trochę się też pocieszyłem: najwięcej roboty było z przygotowaniem podłoża i rozmieszczeniem sadzonek. W sumie teraz to tylko powyrywać (o ile padną) chore krzewinki i na ich miejsce powsadzać nowe.
Trudno. Wrzosowiska nie odpuszczę a to moja pierwsza przymiarka.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies