Madziu, przez to, że drewutnia jest pod samym nosem jak wychodzisz z domu i widoczna jak na dłoni od furtki - szpeci Tobie cały efekt. Z takim usytuowaniem drewutni nie ma sposobu na efektowny przedogródek. Zawsze będzie coś nie halo.
Pomysł na ekran z cisa i 3 wiśnie jest bardzo dobry i rozwiązuje sprawę widoku od wejścia, ale nie rozwiązuje widoku od strony domu.
Przyznam, że ja nie chciałabym mieć tak umiejscowionego drewna,
A czy nie należałoby się zastanowić najpierw, gdzie można przenieść drewutnię???
Inaczej nici z efektu.
Narazie to jest moje pierwsze pytanie, póki nie znajdziemy nowego miejsca na drewno nie myślę o nowej aranżacji.
Jak nie znajdziemy - pomyślimy. Jeśli drewna byłoby mniej, można by było coś pomyśleć przy śmietniku.
Sebek jak zwykle pierwszy i jak zwykle to samo napisał co i ja bym napisała.
Tylko cis w każdej postaci.
Taką roślinę trzeba wyszukać i trzeba będzie za nią sporo zapłacić, jeśli chcesz dużą, a warto okazałą, żeby pięknie zdobiła front domu.
A ile teraz mają świerki, bo będziesz cięła mniejsze i co roku trochę je "wypuścisz" wyżej.
Rośliny nie będą stały w miejscu, rosną coraz wyżej, ale można je ograniczać i odmładzać.
Danusiu,
ja tylko pamiętam, jak dramatycznie źle wyglądała ta rabata, jak w zeszłym roku posadziłam tam wszystko, co wpadło mi w oko. Lato się skończyło, liście opadły i .... mi ręce również opadły. Potem na wiosnę znalazłam Was i zaczęłam oglądać i czytać, próbowałam też zmieniać. Póki choroba nie zdziesiątkowała roślin było w miarę ok. Czegoś nadal mi brakowało, ale było znacznie lepiej niż na wiosnę. Tam gdzie teraz są berberysy, wiosną również posadziłam berberysy - ale właśnie kuliste - bordowe - niestety padły i już do końca sezonu takich nie mieli, a szkoda bo bardzo mi się podobały.
Stąd ogólna obawa, czy będzie ładnie jak z sezonowych opadną liście. Ale z drugiej strony widziałam Twoje realizacje i mówić szczerze wszystko co robisz szalenie mi się podoba. Wierzę, że Ty widzisz to, co do nas piszesz.
Jeśli miałabym wybierać, to bardziej podobają mi się berberysy (nie ukrywam, że cena również gra tu rolę - duża kula z tego co się orientowałam to koszt chyba 500 pln). Zgadzam się, że czerwony ładnie ożywia rabatę.
Postaram się narysować i wkleić to co radzisz.
Danusiu - jeśli chodzi o duże różaneczniki, które poradzą sobie w słońcu to co radzisz?
I jeszcze jedno pytanie u której Kasi są na froncie berberysy - jakoś nie kojarzę?
Chciałam też serdecznie podziękować za radę i pomoc.