Ewo frezjo, tak to są linie kroplujące, wszystkie rury doprowadzające wodę do rabat są zakopane i spotykają się w skrzynce z zaworami obok studni. Instalację mam zrobioną tak, że wodą może być miejska lub ze studni, na przyszłość planuję założyć jeszcze sterownik i zautomatyzować wszystko
Moniko patrząc na prognozy to chyba ostatnie podrygi tej zimnicy w nocy i oby to się im spełniło. Cudów w dzień i upałów nie wymagam, byle noce były troszkę cieplejsze.
Ewo praktycznie wszystkie krzewy wywaliłem lub oddałem, żurawki wysadziłem, zostały lilie i liliowce, doszły bukszpany z innych miejsc w ogrodzie, kupiony żywopłocik i wsio

Przymrozki... ja się już nawet nie irytuję bo przekroczę wszystkie normy.
Gosiek mnie łapki bardzo świerzbią

dlatego bezpieczniejsze są rabaty z korą, ale tam gdzie tyle bylin mija się to z celem. U mnie tulipany są malutkie bo za zimno jest.
Gosiaczek pamiętam, mam wątek otwarty
Małgosiu troszkę nieciekawy dom się odkrył, ale w końcu mnie to nie przeszkadza, ogólnie jest o wiele czyściej i przestronniej
Reniu jeżeli jest chęć oglądania dziurawego trawnika w wersji tragicznej, mogę zrobić więcej zdjęć