Martusia tulipanów już nie mam Ostatnie ścięłam kilka dni temu. Lawenda na razie w pąkach, myślę że jeszcze co najmniej z 10 dni będzie trzeba czekać na pierwsze kwiatki. A host faktycznie mam pod dostatkiem Świeżutkie dzisiejsze .. for YOU
I jeszcze świeżo posadzone, jakieś dwa tygodnie temu przy placyku brzozowym
A teraz z dedykacją dla Paulinki.. warzywa śmigające na gnojóweczce, jak na drożdżach
Sama jestem w szoku, z dnia na dzień są większe
Pomidory parę dni temu przywiązywałam do palików, dziś praktycznie powinnam wiązać drugi raz bo chyba z 10 cm urosły!!
Buraczki włażą na pietruszkę
Marchewka, dopiero co mówiłam, że za rzadko siałam, a teraz zarosła wszystko!
Cebulki śmigają pomiędzy marchewkami Z daleka je widać ponad skrzynię.
Przy okazji pokażę co mam za płotem - trawa w pas!! I jak ja mam nie mieć chwastów w ogrodzie??
Marzenka, sama się dziś zdziwiłam, że tak szybko przyrastają Pewnie ostatnie deszcze u nas też zrobiły swoje. A najdziwniejsze jest to, że ja zamiast kwiatki focić, zachwycam się pietruszką Heh, nie poznaję siebie
Dobrej nocy Marzenka, macham jarmużem Bardzo jest widowiskowy, choć nie mam pojęcia do czego miałabym go użyć, muszę coś poczytać..
Iwonka, żebyś wiedziała za ile rzeczy mnie jest wstyd, poza tym znając Ciebie - na pewno masz wychuchany warzywnik Jakoś sobie nie kojarzę, żebyś pokazywała. Albo coś przegapiłam.
A ja mam zamiar zużyć przygotowaną beczkę pokrzywową, a nastawić pokrzywowo-żywokostową Jutro będę lała hortki i trawy.
PS. Kłosownica od Ciebie wsadzona w korytku, podlewana przez deszczyk, czeka na swoją miejscówkę. Śliczna jest!!
Macham ziemonym-niewarzywnym
Przy okazji, na ostatnim zdjęciu widać, jak się robi buszz jeżówkowy.
Te małe zielone drobiazgi to nie chwasty, tylko małe jeżówki
nie widziałaś bo nie pokazywałam nie ma co, skrzynie miały być i w tym roku nie będzie, no chyba że sama sobie zrobię posiane to, co najbardziej potrzebne na małym skraweczku wśród wielkiego zielska
takie siewki mogą pewnie nerwicy przy pieleniu nabawić ale ja na razie szanuję każdą siewkę, też mi się wysiały takie różowo-zielone, zapomniałam jak się nazywają i pielęgnuję ja, aby mieć więcej sadzonek, ciekawe czy powtórzą cechy dorosłej? Czy trzy listki wystarczą i można już je pikować?
Te co mi przysłałaś to giganty według moich
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.