Obiecałam , że pokażę jak pozbywam się przekwitłego kwiatostanu i młodych przyrostów liści różanecznika Nova Zembla ....
Młode listki obrywam aby się roślina zagęszczała .....
Zdjęcia robione przed chwilą .... przestało padać .....
przekwitłe kwiatostany...
obrywam je wyłamując delikatnie .... poddają się bez walki ...
pozbywam się również młodych liści ...również delikatnie wyłamując...
Muszę podkrzesać sosnę, bo rozrastają mi się RH i nie bardzo wiem kiedy to zrobić.
Poprzednie piętro podcięłam latem.
I jeszcze takie pytanie: czy ten pieniek mniejszy też mogę bezkarnie wyciąć?
Rośnie on chyba z korzenia.
Trochę zaburza wygląd sosny, ale boję się go ruszyć...
Czy wie ktoś może jaki to dokładnie gatunek sosny (i jaka będzie duża)?
Twoja kolekcja jest baaaaardzooooo imponująca.
Ja mam jednego rh i jedna azalie. Wcześniej kilka innych sztuk padło. Te które mam obecnie też się miały bardzo kiepsko. Za każdym razem były sadzone w miejscu -według wszystkich znaków na ziemi i niebie - prawidłowym . Nie w pełnym słońcu , ale tez nie w cieniu . W ziemi bardzo dorodnej . Pod bardzo wysokimi drzewmi iglastymi, dodatkowo zaprawione dołki itp. itd. A one nic tylko chorowały , cudowały i umierały. No to troche zaczełam jeżdzić z nimi po ogrodzie - ale i tak to nic nie dało - choć zjeżdziłam wiele miejsc. Wreszcie został tylko ten jeden rh i jedna azalia i stwierdziłam , że "piernicze to". Posadze je pod domem, z przodu i niech się dzieje co chce , najwyzej za pare miesięcy wyrzuce. Problem polega na tym ze przód jest od połnocy. One rosną w rogu , na takim podwyższeniu (kopcu ziemi) wiec wiatry tez je pewnie nie oszczedzają. I wyobraźcie sobie ze rh juz drugi rok kwitnie , a azalia , po raz pierszy od kilku lat ma liście no i jeden kwiat - pierwszy w swoim życiu. A ja się zastanawim czemu nie chciały rosnąć w tak cudnych dla nich miejscach , a zaczely w tak paskudnych. No i zastanawiam się też czy nie kupie kolejnych na tą północną , ciemną i wietrzną strone ogrodu.
Właśnie dotarła do mnie paczka z rekomendowaną przez Magję książką o różanecznikach .. To juź wydanie archiwalne .. Ale jak przjrzałam , to prawdziwy rodkowy traktat
Jak miło na ciebie popatrzeć Bogdziu .
Na tym zdjęciu widać jak wielkie jest to okno ... Super,ale co tam panorama tyle fajnych Twarzy i ten cudowny ogród .
Piękna przygoda Bożenko .