Irenko, nawiązując do rozmowy, moje hosty w maju. Dwóch nie mogę odnaleźć jeszcze, żółtej z ciemną obwódką i prawie białej.

Pierwsza z niebieskich, ostatnia normalna.


Jedna miniaturka, kiełki od białej lub żółtej?, pozostałe normalnej wielkości.

Proszę Jednak pamietac trzeba, że tam jest tylko 40 cm.... tak na prawde to ja nie wiem czy to na tuje wystarczy.... Zawsze można asfalt wyciać i problem rozwiązany

Ta biała azalia teraz sie rozbija dopiero tak jak czerwona azalia dopiero rozkwita ale zdjecia musze zrobic

Wczorajsza krótka wizyta w Hortulusie k/Koszalina

psiaczek przeszkadza fotki robić

Pokażę Wam co u mnie kwitnie. Na pierwszy rzut azalia . Niczym jej nie nawoziłam od początku a ona tak cudownie kwitnie- dzielna dziewczyna



następnie jej miniaturowa koleżanka



poszłam za radą Danusi i posadziłam w sąsiedztwie brzóz trawy. Dojdą jeszcze wrzosy i kora a może jeszcze coś, ale na razie brak pomysłu.



Po siatce wspina się winobluszcz więc w niedługim czasie zasłoni tą siatkę przecudnej urody. Podpowiedzcie co mogę z przodu tam jeszcze dosadzić. Nie wiem jak RH znoszą towarzystwo brzóz.

barbara_krajewska napisał(a)

c.d.

Basiu, te małe listki przy funkii co to? Myślę, myślę i skojarzyć nie mogę

Mati hosty dla Ciebie

której chcesz kawałek, podobno zielonej?





tu jest taka bardziej szara



i jeszcze mam jedną zieloną taką o wydłużonych lancetowatych liściach, dość szybko się rozrasta



to tyle z zielonych, reszta paskowana

Dzisiaj do wieczora pracuję...już sobie z Wami nie pogadam...

Miłego Wszystkim odwiedzającym

grazyna napisał(a)

Kasiu - szkoda, że na spotkaniach nie poznamy się ale, jak zechcemy to znajdziemy sposób

moja porzeczka dojrzewa, jakieś ciacho można będzie ....

Ja też żałuję Ale całe lato przed nami...

Pięknie Ci ją obsypało Dużo owoców będzie z takiego krzaczka Biała czy czerwona?

I nawet obielony pieniek ma! Moje nie malowane dotąd ...

Nie było mnie prawie dwa miesiące u siebie w wątku, ale wasze z ogromną radością przeglądam. Wiosna w pełni , "ogród " się zazielenił a ja się załamałam jak uświadomiłam sobie co mnie czeka podczas zakładania trawnika. Ziemię zdobyczną 80 ton muszę przewieźć z tyłu domu TACZKĄ ! Wożę już tydzień a efektów nie widać. Pielę codziennie perz a z drugiej strony zarasta. Jakiś koszmar po prostu.
Ale jest jeden pozytyw z tego wszystkiego- mam w końcu taras i wejście do domu. Zdecydowałam się na kostkę brukową bo na inną mnie najzupełniej nie stać po prostu, ale jestem zadowolona .i

Oprócz oglądania, w Wojsławicach można coś kupić. My woziliśmy stamtąd jeszcze dwa dni zakupiony rododendron PERCY WISEMAN za 20 zł.





LEPTOSPERMUM i KUFLIK, dwa oryginały.


Azalie od 5 zł...

Przekwita ciemiernik
floks kanadyjski orlik ma bardzo ciekawy kolor ni to burak ni to czerwień
biała serduszka

resztę pokażę jak popielę, a że pada deszcz lecę do urzędówmiłego dnia, będę potem jak odpalę te moje stare pudło

kaisog1 napisał(a)

A teraz przedstawiam Wam moje nowe dziecie Drugie po szpadelku do kancików

Gosiu urocze to nowe dzicię. Szczerze - to zazdraszczam. Ja mam taki obiecany od ślubnego jak wróci. Na razie musi mi wystarczyć stare pudło.

Parę bzów z Wojsławic też pokażę, bo piękne i pachnące wiosną.

Ależ to katalogowe zdjęcie jest!

Masz pięknie wymuskany ogród i zdecydowany styl no i konsekwentnie wprowadzane roślinki, areał do koszenia traktorkiem marzenie mojego M!

Roślinki zdrowe, dorodne, widać, że kochasz swój ogród

Zaglądałam już dużo wcześniej ale brak czasu nie pozwalał na wpisy, teraz postaram się być na bieżąco

cd. Wojsławic. Ten ogród oczarował mnie ...dzieści lat temu, gdy byłam na szkolnej wycieczce.