Kasiu na trzecim zdjęciu pomiędzy berberysami to lilie rosną? Takie już duże?
A co posadzisz na tym pustym kawałku na czwartym zdjęciu?
Ja doły po żurawkach też lałam wrzątkiem i muszę cię zmartwić że po ok 3 tygodniach od tego czasu wsadzałam w tym miejscu inną roślinę i znów były krewety. Musiały wtedy jak lałam być jeszcze głęboko a potem wylazły do góry.

świeżutkie berberysy Orange Rocket zaczynają świecić. Maleństwa moje Potem te starsze berberyski

Jak jest woda to może i lilie przeżyją

Patrzę na focie. i podpowiem Ci czego mi brakuje.. dolnego piętra roślin.. mogłam ci wrzucić niezapominajki.. nawet one by ożywiły o tej porze ogród. A są samoobsługowe

Na zakup paproci.. najróżniejszych zapraszam do Pana Bylinowego ..ale musisz przyjechać do Rz. Może kiedy się zapędzisz w te strony

Z paproci najbardziej kocham Adiantum... wogle się nie rozłazi, a jest piękne, myslę gdzie je jeszcze posadzić ,aby wyeksponować.

Edit. i niezpominajki do mleczy by super pasowały ....

Zapomniałam pochwalić jeszcze paseczkowe koszenie i muszę u mnie też pochwalić...berberyski i lilie rosną jak na drożdżach
Ja mam dwie Aleksandriny i ni jak nie chcą mi rosnąć...trzy magnolki to już coś...jakbyś zmieniła zdanie to lepiej będzie wyglądało 5
Edit: trzymam kciuki za pogodę

A niu,spektakl tulipanowy niesamowity.Nie pamiętam co tam rosnie po ich przekwitnięciu?

moje floksy jeszcze późniejsze niż Twoje

Ania nie wszystkie lilie mi wzeszły, czy to znaczy, że już po nich czy mają jeszcze czas?

Bardzo lubię tulipany władnie w takim stadium do rozkwitu
Pięknie Twoje wyglądają

Stipa wzorowa
Doświadczenia z jałowcem przekonują mnie (a oporna byłam), że jednak nie warto ich sadzić w ogrodzie.

Ja lilie miałam w gruncie całą zimę. Już wzeszły i dobrze się mają mimo przymrozków, ale nornice je podkopują

Lilie kiedyś sadziłam na wiosnę i nawet zakwitły ,wybierz tylko szerzej bryłę ziemi.
co tu zaglądam to bardziej wymuskane.super.

Wiuniu tak te donice tak sobie zimują, nam ich kilka bo ba razie nie mam miejsca na hosty.
Uwielbiam je, ale takie młodziutki, potem mniej jak już obrzarte przez ślimaki są

No i ja u Ciebie? Były przymrozki? Ja mam wrażenie, że tylko klony palmowe troszkę podwiędły, ale mam nadzieję, że nic im nie będzie