Witaj Ludwiko,
Ściągnęła mnie do Ciebie nazwa wątku - ja też przerabiam stary ogródek, ale przyznam się, że Tobie to chyba lepiej wychodzi

. Jakieś takie zgrabne te Twoje nasadzenia, a u mnie po prostu bałagan

Twój przedogródek jest uroczy. Na początku to się za głowę łapałam - że z tymi starymi płytami to nic dobrze nie będzie wyglądało, że ta jedna thuja podkrzesana idiotycznie wygląda... A potem siedziałam z opadniętą szczęką i odszczekiwałam
No ale odnośnie tyłu ogródka to powiem Ci swoje doświadczenia:
mam stare świerki (ale zwykłe, nie serbskie) i są okropne: od dołu gołe, w żaden sposób nic nie zasłaniają, za to wysokie jak góra, zabierają dużo słońca i zrzucają mnóstwo igieł, szyszek i gałęzi; posadzić pod nimi nic nie można, bo sucho, ciemno i kwaśno. Zdecydowanie nie polecam:/ chociaż Ty jesteś w lepszej sytuacji, bo masz jednego (?) z daleka, na końcu działki, a nie trzy przy samym domu
Thuje też miałam od południowej granicy i powiem jedno - jak dojdą do 2 m, to je podcinaj od góry, bo faktycznie będziesz miała pełny cień i jedynie mahonia i ostrokrzew Ci pozostanie
Zapisuję sobie wątek do nauki