Moi Kochani

jest to jedyne chyba forum jakie znam na którym nikt się nie kłoci i każdy może liczyć na waszą pomoc i wsparcie. Więc teraz i ja was prosze o pomoc

Zdjęcia poniżej przedstawiają nasadzenia przy i na piewnicy tzw. ziemiance. Jest to przed wojenne piwnica zbudowana jeszcze chyba przez niemców o ciekawej histori i nadal uzytkowana

Wraz z meżem chcieliśmy ją jeszcze dodatkwo jakoś ,,przyozdobić,,., zwłaszcza że jest to frontowa część działki, więc każdy przejeżdzający i odwiedzający nas witany jest taką oto rabatą. 3 lata temu wyczyściliśmy cały teren wokół piwniczki, nawieźliśmy nową glebe, rozłożyliśmy agrowłókninę i nasadziliśmy krzewy. W miarę czasy część krzewów została przesadzona w inne miejscu, a puste miejsca zasiedłiły kocimiętka ( zwana przez moją teściową ,,kocipiętką,,

która strasznie mi się rozsiała i niemogę jej zwalczyc od dwóch lat, oraz barwinek itp. I W TRAKCIE zostaliśmy szczesliwymi posiadaczami naszego psa

Którego dzieła zniszczenia możecie podziwiać na zdjęciach. Widoczne są też zabezpieczenia ostatnio zamontowane przez ślubnego, które w miare zdają egzamin. Dość tłumaczenia, czas na konkrety. CZY MACIE I ZNACIE JAKIEŚ KONKRETNE SPOSOBY NA zagospodarowanie takiego terenu?? Ja mysłałam o całkowitej oczywiscie wymianie podłoża i agrowłókniny na piwnicy i obsadzenie barwinkiem a na dole obsadzenie wiekszymi krzewami na gęsto, co możę powstrzyma psiaka.
a o to uroki mojego ogrodu nie zniszczone przez psa
a o to karmik dla patków zrobiony przez mojego męża

) na lato schowany

p