Od Hani dostałam ranniki i krokusy....

Też maja się dobrze, tylko krakuski chyba zawkitną za rok.. muszą jeszcze wydorośleć.. ale zdrowiutkie
Prześwietlenie płuc wyszło w porządku.... umierać jeszcze nie będę....... coś tam sobie tylko szemra.... wiec w ładna pogodę musiałam połykać ładnego powietrza..... i od razu czuję się dużo lepiej......
Miłośnicy mojej kałuży i moczenia nóg... UWAGA.. mam w kałuży żabę

Mi tam ona nie przeszkada.. skrzek złożyła

Będą młode żabki .. z tego..
A to mamusia