Dzisiaj był wielki dzień sadzenia...oczywiście jak tylko zaczęliśmy to padało...no więc sadziliśmy...chowaliśmy się przed deszczem...sadziliśmy...chowaliśmy się...a jak posadziliśmy...to czekaliśmy na deszcz...ale nie przyszedł
Aaaa jeszcze piwonię koperkowa pokażę Jeszcze małą bo ma 30cm wysokości.. ale przyjęła sie i kwitnie.. czekamy teraz na piwonie Ani MOnte i Bogdzi...... bo kopiłyśmy razem
dziś pracowity dzionek miałam...rano wybrałam się z kuzynką po zakupy kwiatowe..chciałem tez kupić rozsady pora i selera...po powrocie szybki obiad i do ogródka...M kosił trawę...ja latałam-ogród-dom-warzywnik-dzieciołki...ale ostatecznie plan wykonałam
troszkę zdjęć
moje zakupki
kawałek warzywnika a w tle zbity z palet mój nowy pomocnik...trzeba go jeszcze pomalować....
Szybka relacja z odwiedzin u Ewy...
Ławeczka....wyjątkowo wygodna...
i jedna i druga...
Otoczenie tarasu...
Tulipany pięknie kwitną...
Zabawki Ewy....
ciąg dalszy zabawek....
i jeszcze jedno...
Dopieszczają ten ogród...dopieszczają...
a ja w swoim...w lesie....
Donice super... Adamo statki robi to i donice też potrafi...
Taras też ekstra
O kolana się nie martwię bo są jeszcze spodnie i kiecki po kostki
A ja się pytam czy moje czerwone, albo te łososiowe maki konweniują..... bo mi jedna ładna sadzonka się zrobiła Tzn siewka ładnie wyrosła I duża
Większe prawdopodobieństwo na czerwoną.... kiedyś ci się podobały.. ale teraz zestaw kolorystyczny jest inny...
Zakwitł mi Cunningham's White a właściwie dwa, które nabyłam w zeszłym roku - pięknie się klują, te różowe pąki są tak słodkie, że nie mogę się napatrzeć