Kolejny, pracowity dzień na działce! Pogoda w sam raz do pracy: cieplutko, lekki wiaterek Można było sporo zrobić. Sadziłam bylinki, które mi wczoraj przysłano. Na koniec dnia zrobiłam grzybobranie



Rosną kolejne smardze. Na razie zostało ich siedem, są jeszcze malutkie. Myślę, że za dwa, trzy dni będą w sam raz do zebrania

Mszyce skopiowałam.....

Jak mój tak patrzy w oczy jak jem, to mówię że gapi się w telewizor.. też na diecie

Brak osłony od ulicy... to może dla teściowej zrobić taki wybieg jak dla psa... metr od płotu.. i będzie pełna kontrola... sorki za złośliwość, ale też mam kiepskie dni w pracy.... ze strszymi ludżmi tak już jest.. nieugięci.... boziu ja już też chyba jestem stara

Odpowiadam za Kondzia.. trójsklepa u mnie rośnie pomiedzy krzaczorami przy północnej ścianie, czyli ma słońca mniej niż kot napłakał.. rośnie na rabacie gdzie mam kwaśna ziemię.. sadziłam rh, horti i etkianta... od dawna poluję na trójsklepkę w inym kolorze, i za każdym razem okazuje sie, ze znó mam tę zółtawą... jakoś nie lubię kwiatów w których nie widać kwiatów..... ale w tych warunkach rośnie i nie wymarza.. nic z nią nie robię. jesienią lub wiosna przycinam stare łodygi.. bo to bylina. Chyba rośnie u mnie w złym miejscu bo traci się uroda rośliny.. a może taka nieurodziwa.. Młode listki ma w kropki

A to kwiat....

Kindzia napisał(a)

No z tymi to przesadziłeś!!!! Zżera mnie zazdrość...takie piękne!!!!! Napisz nazwę odmiany, proszę ładnie

To Blue Diamond, hihihi

a mnie zaczyna drażnić że tak powoli wraca zycie....przeprowadzę się do Hiszpanii))) kilka wczorańszych zdjęć na potwierdzenie jak bardzo w tyle jesteśmy....

Joanna są widoki których nie można popsuć zwłaszcza robiąc kilka ujęć a że przez przypadek mój komunijny szajbus sprzed paru lat dobrze się sprawuje tym lepiej dla mnie
wiąz rośnie w słońcu i czasami go przypala, w zeszłym roku znalazłem na to sposób drastyczne cięcie prawie do gołego pnia, szybko wypuścił nowe gałązki i liście -nówka nierdzewka
w tym roku powtórka
Monika lada dzień robię mu strzyżenie

Ania wyczytałem że z choinami znowu szalejesz Jeddeloch tak będzie wyglądała

an_tre napisał(a)

przepis brałam tu z zasobów forum

Forum dobre na wszystko, poszperam

Na dobranoc morze bałtyckie, tym razem plaża nie nasza, ale litewska i najdłuższe molo. Palanga.

Taki widok - jeden z moich ulubionych...


azalie Saratoga



Rózia


i Tomi



Na razie tyle... muszę odplewić resztę ogrodu, bo reszta przedstawia się... makabrycznie.... Gdy będzie do przyjęcia - wrzucę fotki.

Moja też ruszyła mam nie wyraźne zdjęcie ale pokażę pączki

A tu Ada moja przyjaciółka, której w reszcie pozwolono się do łopaty dorwać Czemu ja mam tylko jedną łopatę ????



I inspekcja "kopalniania"

Dziewczyny moje sobie tez odpoczywały Coby nie bylo, że sama robota

Muszę posadzić w tym tyg jarzmiankę bo już ma pączki

Magnolia mi pisała jeszcze jesienią jak robiłam tę rabatę, że co 40 cm.... ale chyba posadzę gęściej... bo zamówienie swoją drogą, a pan M. przysłał więcej szt...


Proszę pominąć milczeniem trawsko....

Widok ogólny, z jednej i drugiej strony.




I tu poniżej - te czerwone strzałki - rosną tam 3 miskanty Krater, jeśli je przesunę bliżej świerków to więcej jarzmianki się zmieści.
Niebieskie kropki to mniej więcej zawilce.



Jest tu 16 szt..

5 mi jeszcze zostało, więc pomyślałam, żeby powtórzyć je troszkę dalej.



Seledynowe to molinia, 3 szt


??????????


Musze tu ściągnąć Magnolię............

Ale nie tylko praca człowiek żyje jeść trzeba bylo

Mam dwie małe magnolie - Nigry. Jedna z nich zakwitła... jednym jedynym pąkiem


To jeszcze Was pomęczę... już same roślinki


gąszcz pąków szałwii


jaśminowce męczone są przez mszyce, ale chyba mają pąki - może zakwitną...

Na święto piwonii trzeba będzie jeszcze poczekać chociaż piwonie drzewiaste już czują bluesa.





Jest taki uniwersalny sposób cięcia powojników, gdy wiemy że powojnik należy przycięć a nie pamiętamy jak to przycinamy go na wysokość o,5m.

Zima była łagodna i zaczyna się szaleńcze kwitnienie wisterii.





Tarczownica pokazała swoje kwiaty, wyprzedzają one liście.
Tutaj na tle delmy

A tymczasem moja "Mróweczka" za rogiem harcuje



A dzieci w domu cięzko pracują

"sprzątaj bo jak nie to...."

posyłam zdjecia rabat przed wejsciem do domu (tzw przedogrodek)i wydaje mi sie bardzo łyso smutno
rany na zdjeciach wyglada fatalnie !!
lamowka jest posadzona z lawendy pomiedzy teraz kwitnace tulipany w kacie (przy tym zaokragleniu) jest posadzona pendula a" u stóp" kulki tujowe nie pamietam nazwy
na pniu tj swierk serbski
ta rabata wyglada nieciekawie wrewcz beznadziejnie

jotka napisał(a)

Aniu, ponieważ zdarza się to od wielu lat kila razy w sezonie, to teoretycznie powinnam sie przyzwyczaić... Ale nie ma mojej zgody na to i już!!!

A od tego bakłażanowego nie mogę znaleźć etykietki

Jolu bo normalny człowiek nigdy nie przyzwyczai się do draństwa
A tulipek istna perełka

I po miłości.... "on znowu gra....."

...a w domu tym czasem... milość kwiatnie No ale ja tu się nie zakochać w takiej ślicznocie?