Bogusiu oj, będzie pachniało u mnie jak się wszystkie roślinki przyjmą i rozrosną. Już widze jak o miejsce na ławeczki, kiedy będzie kwitł bez będzie 'bitwa'
Alicjo ten powojnik ma u mnie pąki, ale pewnie dlatego, że dopiero został kupiony. To raczej standard. A z powojnikami nie mam na razie żadnego doświadczenia.. Pierwsze kupiłam w zeszłym roku.
Moniko ok, tym bardziej, że na razie mam dosyć kupowania, a może przede wszystkim sadzenia.
No chyba, że znowu pojadę do 'Justyny' i coś mi wpadnie w oko. Tak jak wczoraj . Pojchałam po donice i ziemię, a przyjechała ze mną również piwonia
A już myślałam, że nie będę dzisiaj musiała podlewać roślin, które posadziłam nic z tego, wyszło słonko

idę dalej do pracy.
Pozdrawiam wszystkich.