Może pergola w ten deseń? Jeżeli wyrobię się z pracą przymiarka z kamieniami jutro. Różyczki są drobne różowe nie wiem jaki to jest gatunek, ale ciągle łapie jakąś zarazę
No tak mi jakoś Eluś się złożyło... "Egzaminy" zdaję - szóstoklasisty mam za sobą, teraz przed sobą gimnazjalny, wczoraj wywiadówka w gimnazjum - oj długo trwało bo spotkania z dyrektorami szkół ponadgimnazjalnych były, codziennie z psiną do weterynarza jeździmy, tak że w domu to jestem codziennie ok. 19.30...
Ale dzisiaj byłam ciut wcześniej czyli o 18.15 i udało mi się wyskoczyc do ogrodu - trochę poporządkować i zobaczyć co się dzieje... Po pierwsze to strasznie mokro, nawet po trawie nie bardzo chcę chodzić bo błoto się robi.
tulipki
ciut zmasakrowane przez odrzucanie śniegu ale tylko dwa
Tyle się uzbierało odpadów pod karmnikiem Część wybrałam ale kubeł był już pełny Dumam co z tym zrobić....... na kompost można??? Tego jest z 10 cm na grubość ..
Do południa były zapasy, a potem dość słonecznie, ale nie tak na full, tylko pół gwizdka..
Moja rzeka jeszcze chuda, ale dla przypomnienia...... sama patrzę by za gęsto nie sadzić.. a i tak gęściej posadziłam...
Chyba już przegięłam z tymi fotami.. i koniec.....
Trochę się wstydzę, bo niestety mój ogród to raczej trawnik z przypadkowymi nasadzeniami. Mam nadzieje że będzie czytelne. Nie mam zdjęć o innej porze roku.
Dziękuje ja sie ciesze ę ciepło się robi że ogrzewanie się wyłączy i nie będzie trzeba za nie go płacić i odpadnie płatność tak to jest zamiast się cieszyć z roślin to ja takimi rzeczami się przejmuje ojej straszne Ale trzeba jakoś do przodu oby dobrze wszystko było hi hi hi
I takie tam... co to 500 krokusów..... tu ich tyle posadziłam, albo 250??? hmmm ...... pod nimi są wczesne tulipany, a jeszcze niżej późne tulipany...... Jak się za 2 lata rozrosną będzie żółta rzeka Jangcy Ciang Widok w jedną i widok w drugą
Dzisiaj zrobiłem rozgrzewkę w ogrodzie. Ale powiem Wam że nie jest lekko z tym rozruchem. Pracowała dzisiaj łopata i sekator. Na grabie jeszcze za mokro.
Hortensja przed cięciem.
Po cięciu.
Lawendy pięknie pod śniegiem przezimowały. Przed i po cięciu.
Wysłali robotnicę na zwiady. Ciekawe co powiedziała szefostwu po oblocie.
Bogdziu, gify będą, ale nie chcę za dużo "migotać" w jednym miejscu. Teraz bolą mnie oczy. Aniu asc, u mnie też "mini holandia" się pokazuje, najpierw kwitnące tulipanki w marcu zachowały się dobrze pod pierzynką śniegową aż do dzisiaj. Gifom czas wydłużyłam, ale mogłam bardziej. Jotko, dziękuję.
Oby się ułożyło, ale zamiast się prostować coraz bardziej się chrzani.. Ale t ojak z cerowaniem.. stare to się rwie i drze i w jednym załata , w drugim wyskoczy..... na szczęscie są już krokusy.. świat przynajmniej kolorowy