Wciąż jeszcze zalega sporo śniegu, zwłaszcza w miejscach, gdzie był zgarniany

aaa i dodam zdjęcia wiosennego Ciechocinka
gąsienniczka

wygrzewający się kuracjusze przy fontannie

stokroteczki

...jutro lecę zrobić pierwsze zdjęcia moich krokusików ,niedużo ich jest ale cieszą

...w donicy takie coś

Heliotrop mam, nawet w tym roku ładnie mi powschodził, mam już go zadoniczkowany.



A to roślinki wyhodowane z zakupionych sadzonek.

Canna




Bakopa



Sanwitalia




Pelargonia bluszczolistna

Gardenarium napisał(a)

Kolekcje irysów i piwonii były znakomite, ale ciężar doniczek z ziemią zniechęcił Hanię, bo noszenie roślin bez wózka jest niemożliwe w taki ziąb

przydałby się Wam mój Pony idę dalej oglądać ale Wam zazdroszczę

Tak sobie teraz myślę, że może faktycznie nie warto zabezpieczać tych naszych skrzyń. Koszt impregnatu, wałka/pędzla, folii itd jest prawie taki sam jak koszt nowych desek. Gdzieś wyczytałem, że warto taką podwyższoną rabatę co 4-5 lat rozłożyć i wykonać od nowa. Wtedy byłby czas wymiany desek a stare zawsze można rozdrobnić i na kompost.


Póki co w ten weekend czekając na wiosnę skleciłem takie oto skrzynki na poziomki. Wyszły dwie z jednej dużej palety (120/80). Jedną wyłożyłem już folia (worek na śmieci) ale nie wiem czy nie kupię jakieś grubszej folii ogrodniczej.

Oj widzę że bedzie co obserwować tyle domków w każdym rodzinka.
Bażanty łowne są często gośćmi i w moim ogrodzie, kiedyś zdążyłem upolowac aparatem takiego.

a tu już z opisem:


tutaj marmelade zgubiła swoją etykietkę

A centrum ogrodnicze ( Dzięki Ci wielkie Kukliku za namiary bo w życiu byśmy nie wpadli na to, że tam ono jest) też mnie zauroczyło. Wybór odmian róż Austina prawie taki jak w Anglii i wreszcie nie trzeba było wyciagać tych róż z doniczek i otrzepywać z ziemi.
Ja zainwestowałam w taką - teraz juz mam podwójna mobilizację, żeby odwiedzić Harlow Carr



Kupiłabym co najmniej jeszcze jedną gdyby nie to, że były ciężkie a trzeba było nieśc około kilometra. Ale teraz wiem juz gdzie co jest to łatwo tam zboczyć jadąc gdzieś na zachód.

A podsumowując kiermasz to żałowałam jeszcze, że już nie miałam jak nosić różowej szałwi, jakiejś nowej odmiany, rutewki "Perfume Star" , seduszki "Valentine" ( chociaż na nią może trafię w Polsce), i piwonii - ileż tam ich było i to mnóstwo niespotykanych, puszczających piękne pędy odmian. Ale niestety za ciężkie a nie miałam nikogo do noszenia w przeciwieństwe do Danusi.

Mnóstwo obuwików i wytryszków - coś dla naszego Recento, dalej sporo cebulowych raraytasów i ogólnie to chyba każdy z nas znalazłby coś dla siebie.

Jedynym minusem była pogoda- zimno jak nie wiem co, w ogrodzie prawie nic nie kwitło ale i tak spędziliśmy tam kilka ładnych godzin.

Licze, że w przyszłym roku w tym samym okresie będzie już lato.

ale tu widzę u mnie napięcie, co też kupiłam rozczaruję Was pewnie, bo nie zaszalałam za bardzo! w sumie wcześniej byliśmy u teściów, bo teść nas wzywał, że chce się z nami żegnać, ma nieoperacyjnego raka żołądka i jest z nim już naprawdę źle, więc to spotkanie troszkę mnie rozchwiało emocjonalnie i chęć na zakupy mi odeszła
kupiłam w sumie 2 worki po 20l ziemi do pikowania, 3 żurawki, chciałam jeszcze kupić ten humus co reklamowali w Mai, do ziemi piaskowej, ale nie mieli, a w dodatku u nas chyba na sklepie jest małe opóźnienie, bo towar dopiero wczoraj zaczęli wykładać, więc cen przy większości roślinek nie było! więc nie miałam ochoty z każdą doniczko latać do czytnika :/
co do traw, to ja znalazłam jeden rodzaj i to po 25zł-wydało mi się to dużo za dużo, hosty były po 15zł, a wyglądały nie lepiej jak te moje z biedry za 2,50zł za 2 szt, a tam w doniczce była 1. bukszpan w kulce wyglądał mi na przymarznięty, bo jak się go dotknęło, to tak jakby był sztuczny!
nad hortensjami i różanecznikami się zastanawiałam, ale w końcu nie wzięłam nic, bo dosyć, że nie miały cen, to jeszcze nie wiedziałam jaki kolor i rodzaj będę potrzebowała i nie wzięłam żadnej
i te bylinki co pobrałam w obi np liatra itd, to tak samo pakowane jak w biedrze były 2 razy droższe, więc w drodze powrotnej wjechaliśmy jeszcze do biedry i wzięłam jeszcze hosty, tym razem różową, bo wcześniej miałam niebieskie i jeszcze jakiś niezidentyfikowany rodzaj ale ja tu za 6 opakowań czyli 12 host zapłaciłam 18zł, a z Obi miałabym jedną sztukę tylko
nie chcę tu wyjść na dusigrosza, ale przy budowie nauczyłam się oceniać każdą złotówkę, więc na kwiaty też to zachowanie, przeliczanie mi przeszło! i tak za fikusa do domu w biedrze zapłaciłam 11zł, a za drzewko bonsai 8zł! w obi te roślinki kosztują jeszcze raz tyle może większe okazy, ale u mnie też mogą spokojnie rosnąć
dobra, dosyć marudzenia-czas na fotki!
całe zakupy w kupie

jotka napisał(a)

Ja też dzisiaj byłam na swojej działce U mnie śniegu już tylko wysepki w cienistych miejscach... Za to w słonku pyszniły się swoja urodą krokusy, którymi się z Tobą dzielę



W środku owady upijały się pierwszym nektarem, a dla mnie widoczne były ich wychudzone dupeczki

Jolu piekne masz krokusy , sniegu nie masz i pszczólki latają, prawie raj. A gdzie nie trzeba to nie zaglądaj.

Z zapomnianych bylin przypomnę Tojad,moja teściowa nazywa je "Pantofelki Matki Boskiej"w ogrodzie rosną też kępy floksów są bardzo stare,słabo kwitną,lecz teściowa nie wierzy że wykopanie i podzielenie kęp pomoże.Jak widać na zdjęciach czeka mnie mnóstwo pracy,są też stare ponad 40-letnie piwonie.Kwitną na czerwono i różowo,kwiaty mają pojedyncze.

monteverde napisał(a)

już nie długo się podpasą Jolu
Bogdziu dzisiaj wyszłam z psem na spacer znalazłam skorupkę po świeżym jajeczku chyba gołębia i nagle słyszę żurawie, ale one tak szybko lecą i ten mój aparat, ale jak się przypatrzysz to można jeszcze zobaczyć trochę klucza patrz nad lampą

Widze je za lampą. Ale masz fajnie , uwielbiam te przeloty, moze jutro coś sie uda wypatrzec u mnie.

Witam ponownie dzisiaj wziełam telefon i zrobiłam pare zdjęć niemam pojęcia co posadzić pod tym płotem betonowym żeby zasłonić się od sąsiadów



kosz na śmieci będzie w innym miejscu i mam w planach jakąś ścieżke zrobić,jest to przejśćie do warzywnika i mam tam też miejsce na suszarkę na pranie.Dodam że jest tam cały dzień cień tylko wieczorem trochę zajrzy tam słońce.Nie mam pojęcia co tam posadzić.
licze na jakieś wasze podpowiedzi

sylllwia napisał(a)

U Ciebie już nie ma śniegu? Ale wiosennie... aż mi się wierzyć nie chce że takie fajne zieloniutkie te wrzośce. Stęskniona za zielonym kolorem jestem.

Nie ma już śniegu , śnieg a kysz ! A wrzośce są cudnie zielone , a nie lubią mieć mokro , a u mnie mają , jak je sadziłam to były tycie i tak im dobrze u mnie ... za co bardzo je lubię

o takie były ....

annawu napisał(a)

Wiosna w ogrodzie opóźniona, ale w foliałce mam ją już od dwóch miesięcy.

Aniu ale piękny widok a heliotrop masz, bo cosik u mnie siedzi jak sierota 2 listki i nic więcej już prawie miesiąc

Marzena2007 napisał(a)

Wiosna

Marzenko,trawka pomiędzy bukszpanami to Stipa tenuissima ?

Dzidka nie dołuj mnie proszę. Już i tak staram się nie inwestować w rośliny z innej strefy ale od kogoś słyszałam z moich okolic, ze ma ta gilenię i tą poprzednią zimę przetrwała wiec tej wersji będę się trzymać. A zresztą nie kosztuje majątku wiec trzeba spróbować.

Tej natomiast bardzo bym żałowała, gdybym ja straciła. Sanguinaria Multiplex - pełna, moje marzenie, też jej szukałam.


Kolejny mój zakup to Centaurea montana różowa, na zdjeciu wygladała super, zobaczymy jak bedzie w rzeczywistości.


No i reszta to już takie drobiazgi, jakiś pełny liliowiec, niespotykany kolor krwawnika, jakaś odmiana verbeny bonariensis ale cięzko mi się było z Panią dogadać jaka bo Pani była z Belgii i tak średnio mówiła po niemiecku, trawa cytrynowa , która zawsze kupowaliśmy teraz do wypróbowania w ogródku i na koniec prezent dla mojego dziecka mydło z warzyw z dodatkiem werbeny. Nieźle się moja rodzinka ośmiała jak go oglądała.

Czy ja Ci już wklejałam to zdjęcie?
Jako inspiracja do tej części koło domu.
Tu jest dość swobodnie wszytko posadzone ale jakby tak troszkę to "ugładzić" roślinki to może by Ci pasowało?

Przemo przejżałem link od Ciebie podoba mi sie pomysł poszycia z bylin i niskich krzewów to jest to







Powoli zaczne działać