Martka dziękuję bardzo mam narazie przesyt prac ogrodowych -kanty mnie wykończyły ,a zrobiła tylko nowe na dwóch rabatach
każdy dzień jest coraz bardziej buszowato
Buziaki
Tak Sylwia o te pytałam.
Mam jedną kępę od paru lat i tylko ze trzy kwiatki wypuszcza dlatego pytałam kiedy przesadzić.
Może po kwitnieniu to zrobić do nowego lepszego dołka.
A i jeszcze one rosną przy jałowca to może dlatego tak kiepsko co?
U ciebie tak pięknie rosną
Sadziłam w 2014 roku bodajże, od tamtej pory nie przesadzałam, nie dzieliłam jakoś poważnie, jedynie takie które gdzieś w bok uciekają to łopatą odcinam i odkopuję, sadzę w łąkę lub dzielę się z innymi. Generalnie to jest wcześnie startujący liliowiec i robię to w okolicy kwietnia, później jest już za gęsto by wbić łopatę bez uszczerbku dla roślin. Ale liliowce nie rosnące w takiej masie można dzielić w zasadzie wiosną i jesienią zaraz po kwitnieniu, one się łatwo ukorzeniają w nowym stanowisku. Nigdy żadnych nie wykopuję w całości jedynie łopatą w gruncie odcinam kawałek i tylko ten kawałek wysadzam, resztę zostawiam w spokoju, zasypuje dziurę ziemią i podlewam tyle
Anetko moje lawendy rosną przy skarpie. Mam je posadzone plackami - zygzakami po 4-5 sztuk , oddzielają je rozplenice.
Jak najbardziej sadz zygzakiem . Będzie efektowniej a jak dasz jeszcze seslerie to już w ogóle fajnie.
To są floksy plożące .kwitną już ponad tydzień i maja jeszcze mnóstwo pąków .
Tu zdjęcie z zeszłej wiosny - te suchelce to lawenda
Dzięki za zrozumienie, ale bardziej doskwiera mi brak aparatu, automat nie automat, ale zdjęcia były przynajmniej wyraźne, wkurza mnie wrzucanie takich zamglonych, nieostrych.