hahahha aż monitor oplułam

Rozumiem Cię doskonale, ja u siebie to COŚ na koniec ścieżki między trawnikami szukałam prawie 3 lata

U mnie dziś popołudniu słonecznie, także całą "4" ruszyliśmy w ogród

Pod nóż poszły:

- brzozy - wierzchołki w celu zagęszczenia koron
- miskanty zebrinus, gracillimus i cabaret
- wydmuchrzyce piaskowe
- brzoza zwykła od dołu pod którą ma stanąć krąg
- klony
- hortensje limelight - zostały jeszcze anabelki
- derenie

ps. Na pewno za ok miesiąc będę dzielić wydmuchrzyce piaskowe - zapraszam moge wysłać w paczce sadzonki - ale zaznaczam, że jest to bardzo ekspansywna trawa

hahahha aż monitor oplułam

podeszwa jak podeszwa, wazne że córka wyciągnięta

W pierwsze roztopy w ubiegłym tygodniu na spacerze córka tak przyssało, że myślałam że podeszwę zostawi

Czytam że problem się pojawił? Oczy duże robię... czytam dalej... no Anka weź przestań też poproszę taki
Cieszyć się tylko, bo połowa drogi juz za Tobą eMa nie będziesz musiała przekonywać
A że przesadzać trzeba będzie, no tak juz jest w ogrodzie - co posadzone nie zostaje na wieki Mnie już po roku od sadzenia nosiło by trochę zamieszać

Zazdroszczę

Hehehe U Ciebie też???? Moje butki na wiosnę odnajdę

Aniu już działasz ? Mnie na razie pogoda nie przekonuje

Ps. Moje żurawki też takie, rok wcześniej po zimie tez i pozbierały się

No widzisz. O tym nie pomyślałam że będą fruwały za bardzo przy lekkim podmuchu wiatru. Czyli muszę szukać dalej. Nie mogę kupić takich na przelotkach bo mam wmontowane żabki. Chociaż ona jest wysoka a ja potrzebuję 2m. Mogłabym obciąć. Hmm

Pomyślę.

Dzięki Angela

Dziękuję bardzo Tylko nie wiem czy to jest to COŚ ...