Obie kotki już się tolerują choć jeszcze niewielki dystans da się wyczuć. Teraz starsza chce się stale bawić. Zabawa polega na tym że mała ucieka a większa ją goni. Jak ją dopadnie to turlają się po ziemi w objęciach.


Młoda trochę krzyczy bo słabsza jest od starszej 3 miesiące koleżanki.
U mnie przez weekend powstał
nowy problem.
Przeglądałam ściany wodne które niektórzy mają u siebie. eM zauważył i temat na tyle go zainteresował że zadał oczywiście pytanie czemu jeszcze tego nie mamy. Przeszperałam net w poszukiwaniu informacji co i jak. No i stwierdził że da radę coś takiego zrobić tylko musimy uzgodnić miejsce w ogrodzie.
Porażka. Już pisałam nie raz że te ściany wodne baaaardzo mi się podobają ale nawet nie chciałam wspominać eMowi że takie coś bym chciała mieć żeby nie mówił że znowu robotę mu wymyślam (a przyznacie sami że roboty przy tym trochę jest) więc odsuwałam tę myśl od siebie.
Teraz eM ma wyrzuty sumienia że powiedział iż da radę to zrobić bo narobił mi tylko kłopotów ponieważ stale o tym myślę i kombinuję i czytam.
Oczywiście ściana nie powstanie w tym roku bo to wymaga pewnych przygotować i przymiarek ale mogę z całą pewnością powiedzieć że kiedyś
będę miała ścinę wodną w ogrodzie



W tym roku mamy zamiar położyć ścieżki w ogrodzie, jedną od tarasu do altany i drugą na tej nowej wielkiej rabacie.
____________________
Ania
Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)