Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka
07:38, 10 mar 2013
Karolinko, z hipkami, to jest tak. One do swojej wagi dużej u producenta są podpędzane chemicznie. Potem u nas po kwitnieniu, przechodzą na domowe dokarmianie. Trochę je to rozregulowuje. Żeby ponownie zakwitły, trzeba dobrze je karmić przez całe lato do sierpnia, września. Można wkopać do ogrodu z doniczką w półcień.
Jesienią zasuszamy i zostawiamy w spokoju w ciemnym miejscu do listopada grudnia. Muszą przejść co najmniej 2-3 miesiące głodówki.
Powinny ponownie zakwitnąć.
Wg mnie błędem jest zasuszać je od razu po kwitnieniu. Wtedy kwiatów nie będzie. Fakt liście same nie są urodziwe,ale coś za coś.
Macham!
Jesienią zasuszamy i zostawiamy w spokoju w ciemnym miejscu do listopada grudnia. Muszą przejść co najmniej 2-3 miesiące głodówki.
Powinny ponownie zakwitnąć.
Wg mnie błędem jest zasuszać je od razu po kwitnieniu. Wtedy kwiatów nie będzie. Fakt liście same nie są urodziwe,ale coś za coś.
Macham!