Ten tydzień, podobnie jak weekend miał być baaardzo pracowity, niestety wytycznych do projektów doprosić się nie mogę, a terminy realizacji napięte... Mogłyby przynajmniej jak najszybciej przyjechać zamówione rośliny wodne, to zajęłabym głowę i ręce czymś przyjemnym Oczka też czekają w gotowości na nowych lokatorów
Mini spam leśnej gęstwiny Pustawo tylko wokół hosty, ale za chwilę ona wszystko wokół i tak zagarnie.
Zakwitł mi nowy/zeszłoroczny irys. Oczywiście pomylony, ale tym razem bardzo się z tego cieszę. Kolor ma cudowny, w zależności od światła wpadający w granat lub śliwkę. Płatki aksamitne, kwiat smukły, a do tego wzrost konkretny. Dla mnie ideał Niech się mnoży na potęgę.
Wiosna dotarła w końcu do Kaszubskich Piasków. Zakwitły pigwowce, drzewa owocowe i zazielenił się na żółto żywopłot.
Rabata angielska w wiosennej odsłonie. Zakwitły sadzone jesienią szafirki. Oregano, rozchodniki, kocimiętki, floksy i trawy się zielenią reszta się dopiero budzi. Posadziłam kilka małych sadzonek lawendy na zakończeniu rabaty angielskiej.
To taka moja koncepcja
Zgniło zielone trawy na obrzeżach i z tyłu to trzcinniki
Po prawej idąc do paleniska czyli na dole masz rabaty z miskantami Morning Light (niebieskie) Hortensjami oraz rozchodnikami
Hortensje oraz rozchodniki powtórzyłam przy trzcinnikach pod Brzozami.
Na środkowej rabacie oraz obok żywopłotów grabów zaplanowałam Rzekę hakone
Dodatkowo w środku tej środkowej rabaty masz różne bliny z naciskiem na jeżówki
No i możesz tam jeszcze dać ze dwa topiary lub wykrzykniki klocki z Graba
Szczerze mówiąc szukam jeszcze jakiegoś miejsca na powtórzenie miskantow morning Light lub zastanawiam się nad wymianą tych że miskanów również na trzcinnniki
Tym gościem zachęciłaś mnie jeszcze bardziej
U mnie pod drewutnią też mieszka jakiś gość, ale już przestałam mieć pewność, że to jeż. Próbuję rozkminić kto to po odgłosach jakie wydaje, ale na razie na nic rozsądnego nie wpadłam.
Posadziłam niezapominajki i begonie, trochę lepiej wygląda ta część rabaty.
Lubię takie kontrasty
Nie posadziłam jeszcze wszystkich nowych roślin, latam z doniczkami i przymierzam, np. tutaj berberys i sosna.
Nowy klonik Garnet też jeszcze w doniczce.
I dzisiaj, przy szukaniu dla niego miejsca, odkryłam, że ma identyczne w kształcie liście jak Gwiazdor - wniosek: klon Firecracer chyba jest Garnet /co w niczym mi nie przeszkadza/
I doczytałam, że Firecracer nie ma parasolowatej korony, a Garnet ma.
Garnet /zdjęcie robione w cieniu/
Firecracer? /zdjęcie robione w słońcu/
Wilczomlecz złocisty.
Ubiorek wiecznie zielony.
Oliwnik
Ten klonik nn ma różnej wielkości i koloru liście - wygląda jakby były dwa w jednym, a nie jest szczepiony.
Trochę dzisiejszych zdjęć
Narecznica czerwonozawijkowa.
Zaczął kwitnąć
Orliki zaczęły swój spektakl
Ten orlik ma kwiatuszki skierowane do góry, a siejąc się zachowuje cechy matki - miałam 1 kępkę, mam lasek
napisałam się i poszło w kosmos, to krótko
dziś skończyłam sadzić w nowej szklarni, a w skrzyniach pomidorki już kilkanaście dni
kapustne pod siatką
rozsada jednorocznych kwiatków czeka
w środę w ub. tygodniu powstała szklarnia
trzeba znów było przywieźć przyczepkę kompostu, by wyrównać poziomy, zrobić na szybko ścieżkę i sadzić bo niektóre pomidory już mają owoce
Maj to szalony miesiąc, nie wyrabiam czasowo by do Was zajrzeć i jakiś ślad zostawić. Skoro warzywniku mowa to kilka fotek
przybyła kratka na fasolę tyczną, szpinak malabarski, przed nimi dalie, mieczyki i drobnica. Fasola dziś wzeszła. Stojący wigwam uplotłam na groszki pachnące
na końcu warzywnika zakwitła rajskajabłonka
i bzy, sadzonki zrobione przeze mnie jeszcze w starym ogrodzie