Danusiu, jak technicznie wykonać takie cięcie? Zwłaszcza te przykłady na pierwszym i drugim zdjęciu.
Czy jest jakiś sposób zeby ciąć, ale nie podeptać przy okazji sąsiednich roślin?
Pytam, bo mam kilka takich "dywanów na styku".
Dzisiaj padało i wiał wiatr, a my robiliśmy zbrojenie pod fundament śmietnikowo-drewutniowy.
Nie mam zdjęć, ale za to spotkałam się z Przemkiem (Shrekol) u Tracza i w jego ogrodzie. I tu zdjęcia są
Bogusław niestety nie wyrwał się z pracy i nie udało się zobaczyć jego ogrodu i sposobu formowania bonsai. Zapraszam więc do wątku Shrekola
Zamiast żurawki Palace Purple - Sparkling Burgundy.
Nie wiem, czy Zebrinus, jest mało "mgiełkowaty" a może cieńszy? albo Carex Ice Dance?
Trawa nie musi być tak wysoka. Och nie... widzę że jest Ilex crenata- no to musi być wysoka. No to Morning Light, jest cieniutka.
Odradzam Clematis tutaj, zarośnie na bukszpany kulki. Zamiast tego Carex morrowii "Evergold" - biały.
Reszta chyba będzie dobrze. Nie sadź tylko H. Palace Purple, ona w sumie jest najbrzydsza ze wszystkich bordowych.
Gdyby tam miały być irgi, posadziłabym je dalej, między trawami. Wtedy stworzyłyby rodzaj "zielonego trawnika" z którego wyrastają miskanty. Byłyby cięte w momencie zbliżania się do wrzosowiska. Coś jak tutaj.
Teraz jest idealny czas na sadzenie jeszcze. Można taniej kupić rośliny z gołym korzeniem.
Jedna z polecanych przeze mnie róż to "Chopin", ale ona nie jest niska, za to bardzo piękna.
Ze strony AniDs : Wielkokwiatowe:
-Ariana
-Chopin
-Honore de Balzac (białe kwiaty z różowym brzegiem)
-Ice Cream (kremowe)
-Marie-Luise Marjan (w pąku różawokremowe, w
miarę rozwoju kwiatu coraz bielsze)
-Mount Shasta
-My Girl (lekko żółte płatki w centrum kwiatu)
-Osiana
-Pascali
-Polarstern
-Sebastian Kneipp
-Silver Anniversary
-Silver Wedding ((kremowobiałe)
-Tineke
-Virgo