Hania pokazała tulipanowca więc ja pokażę go w jesiennych barwach.






A niedaleko pod modrzewiem maślaki corocznie wyrastają


Dużo ich było jesienią i takie dorodne.


O! powyżej widać jaki mam piękny trawnik. Z przewagą koniczyny ale nie przeszkadza nam to i nie zależy nam na angielskim trawniku. By było zielono, to ważne. O kanciki zaczynam dbać, nie powiem.
Wpływ Ogrodowiska.

barbara_krajewska napisał(a)

U mnie lwia sama się rozsiewa. Z tego wnioskuję, że nasiona muszą ulec stratyfikacji. Potem ładniejsze siewki przenoszę na miejsce stałe, albo nie

A mnie raz przy lekkiej zimy, lwie paszcze przezimowały nawet. Już dawno nie siałam, ale mam tyle nasion, że trzeba odpuścić.
Zostawiam wiosenne kwiatki w pierwszy, nieudany dzień wiosny

Wrześniowa rabata przy kuchni


Tak było w październiku


A tak jest aktualnie marcowo

GorAna napisał(a)

Czy ktoś z Was umie sobie poradzić z tymi lokatorami?

U mnie co roku wiosną było tak samo albo i gorzej. Ale od 3 lat nie pojawiła się jeszcze ani jedna kretowina, przewalcowaliśmy cały trawnik wypożyczonym walcem samojezdnym, tonowym, wibrującym, okropnie hałasującym i to chyba nie spodobało się ślicznym, małym, krecikom i sobie poszły.
Tak po za tym widoczkiem ogród śliczny. Pozdrawiam.

Nie rozpieszcza nas ta zima w tym roku! Zanim to stopnieje, to i do maja doczekamy!
Moje wspomnienie z tego ogrodu.

Dołożyłam jeszcze Matrony i seslerii. Czy dorzucić jeszcze np. tam gdzie czarny X

Przed



po

hanka_andrus napisał(a)

Ktoś tu marzy o rannikach! Proszę bardzo!

Dziękuję, takich widoków, szczególnie w taką pogodę, nigdy dość.
Haniu, zauważyłam u siebie, że ranniki, które rosły w bluszczu w ubiegłym roku nie wymarzły.
U Ciebie też widzę, że te mające pierzynkę pod rododendronami jakby lepiej się rozrastają, A może się mylę ?

Śniegu mam trochę mniej, ale świeże dostawy już zapowiedziane w najbliższych dniach i pewnie przybędą niezawodnie i za darmo
Zostawiam dzisiaj kwiatki, co robić, nic tylko rozdawać...

Danusiu, dziś wiosna, wprawdzie kalendarzowa, ale...

Też dokupiłam sobie tawułek! U mnie będą w półcieniu. O ile nic im nie będzie w związku z zawirowaniem ogrodowym w pogodzie. I odbija z korzeni. Na razie niewiadoma, niby są etykietki, ale pod tym może być wszystko i nic.
Zaryzykowała babcia zakupy internetowe! To teraz czeka na słońce jak kania na deszcz!

Marysiu, dziękuję za pochlebną opinię. Dziwię się trochę, bo tu dziewczyny młode w przeważającej większości, a wizytują mnie nieustannie! Miłego dnia!

Gabriela napisał(a)

Dzisiaj jak wiosna, to tylko w domu, pozdrawiam.

W domu i wbrew temu co za oknem, pracowicie.
Minęliśmy się u Bogdzi. Wsparłam tam odczynianie

Zaglądam z rewizytą i cieszę się, oglądając Twój ogród, bo nie boisz się koloru, masz piękne kompozycje, różaną aleję i w ogóle podobne rośliny w ogrodzie. No i w dodatku jesteśmy blisko siebie. Serdecznie pozdrawiam i zostawiam moje narcyzy na przywołanie wiosny.

Z okazji dzisiejsze wiosny

JulkAd napisał(a)

Dziękuję Ci ...wiesz za co Dobra Kobieta z Ciebie

M do mnie mówi "dobra kobieto"...... jak nikogo nie ma to dodaje ciąg dalszy "chłe, chłe"
Popatrzyłam na hasło i na słonko robiące chłe, chłe.. i mi się skojarzyło

Frontowa część ogrodu w jesiennej odsłonie z żółknącymi pęcherznicami w tle i platanem z nogami w rododendronie (nowe nasadzenie jesienią). Rabata w cegłach też została jesienią uporządkowana w nasadzeniach.


i zimowo


Wyniesiona rabata przy stawie w jesiennej


i zimowej odsłonie

Ktoś tu marzy o rannikach! Proszę bardzo!

Zgłaszam, tak informacyjnie, że zamówiłam sobie dwa krzaki Frau Karl Druschki, zweryfikowawszy sobie moje zamówienie jesienne. Czy ją masz Aniu? Zrezygnowałam też z Elfe, o którą Cię tutaj kiedyś pytałam i posadzę sobie drugą różaną aleję, właściwie z samych historycznych, różowych i białych starych odmian. Pozdrawiam.

Dołożę i jaswoje5 groszy! Jak sabat , to sabat!

To ja Cię wesprę w tym odczynianiu.
Bo we dwie będzie raźniej.

Dobrego dnia!