"Baśniowy" Ogród
20:15, 14 lut 2013
Przez moment myślałam, że to moja rabata

Ja też nie świętuję z M tego święta, a szkoda, bo każda okazja do okazania sympatii jest dobra

Natomiast pęknięcie na korze mi się nie podoba. Drzewko jest pozbawione "naczyń krwionośnych", kup mać do smarowania i posmaruj to , może się zagoi. Albo pęknięcie mrozowe, albo uszkodzenie mechaniczne.. Ja się na tym nie znam...ale .... tym drzewo pobiera składniki pokarmowe. Są jeszcze takie bandaże do owijania takich zranień, też pasuje to jakoś zawinąć, by dalej nie pękało. Nasz kolon został uszkodzony mechanicznie i M posmarował i owinął zwykła folią i taśmą. Poszperaj w necie co na to zalecają.