Ogród Sylwii od początku cz.II
10:36, 10 lut 2013
No i oczywiście machamy
Najpierw w pojedynkę
A potem podwójnie, ja trzymałam aparat
Chociaż droga była długa to pobyt w tym przeobrażającym się zakątku ( w którym mam też swoją rolę
) był wspaniały i budujący. Dzięki Sylwia za zaproszenie 
Oczywiście, że jeszcze przyjedziemy o innej porze roku
Ale się będzie działo, ale najpierw budowa.
To ciężki czas dla Sylwii, wiem coś o tym. Ale wytrzyma te zniszczenia a potem to już może być tylko pięknie

A potem podwójnie, ja trzymałam aparat

Chociaż droga była długa to pobyt w tym przeobrażającym się zakątku ( w którym mam też swoją rolę


Oczywiście, że jeszcze przyjedziemy o innej porze roku


