Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Ogródek Iwony 21:27, 24 wrz 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ana_art napisał(a)
moja ciocia ma cudne i jej teoria jest identyczna, tzn że nie wszędzie rosną i że nie lubią zmiany miejsc...
ja mam w domu jeden kwiatek..., a M ostatnio zaapelował do mojego sumienia o kwiatki w domu

Z domowych mnie za to storczyki nie lubią. Liście są, na kwiaty długo muszę czekać. Moja siostra ma cudne przez cały rok. Zasady tu nie ma.
Zimą założysz ogródek kwiatowy w domu.
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 21:26, 24 wrz 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
ana_art napisał(a)

Łukasz a Ty nie wiedziałeś, że to najlepsze miejsce na cebulki?
ja mam krokusy pickwick w żurawkach i wyglądały dobrze, chociaż z perspektywy czasu wydaje mi się że nie pasowały kolorystycznie, lepsze byłyby żółte


Oj tam - najważniejsze, żeby wiosną coś kwitło Żółte krokusy też na pewno masz - tylko gdzie indziej
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:24, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Luki napisał(a)
J przybiegam z pytaniem... gdzie lub dokłądnie w czym posadzić szafirki by nie denerwowały liście

Już doczytałem u Sebka... w taki razie jutro szafirki w żurawki
wydaje mi się że będzie oki, co prawda mam krokusy w żurawkach ale listki podobne, szafirki mam w trawkach, listki idzie przeżyć
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:22, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Tfu tfu zarzekam się , że kosmosów u mnie nie będzie... Ale jak widzę czekolaladowego to mięknę....
i do tego pachnie czekoladą może nie na odległość, ale pachnie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:21, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Jeśli moje vanilki w przyszłym roku nie będą miały takiego koloru, to po pierwsze zrobię sadzonki z nich i nowe posadzę na słońcu (i niech nikt mi nie mówi, że one lubią słońca), po drugie wezmę wywaru z buraków i je nim poleję

Twoje są obłędne. Kupiłam je w tym roku dla twojego koloru, a tu zong.

Iwonko one są w pełnym słońcu praktycznie od godziny 10 do zachodu. Uwierz na słowo, w pierwszym roku nie miały takiego koloru mimo wszystko, szybko zbrzydły i były takie bure... niestety stare fotki mam na innym komputerze
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:13, 24 wrz 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ana_art napisał(a)



Jeśli moje vanilki w przyszłym roku nie będą miały takiego koloru, to po pierwsze zrobię sadzonki z nich i nowe posadzę na słońcu (i niech nikt mi nie mówi, że one lubią słońca), po drugie wezmę wywaru z buraków i je nim poleję

Twoje są obłędne. Kupiłam je w tym roku dla twojego koloru, a tu zong.
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 21:08, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Luki napisał(a)
Ciekawe dlaczego cebulki były trzymane w biurku

Mam pytanie o szafirki w żurawkach, bo nie pamiętam czy byłeś zadowlony z tego połączenia i się sprawdziło, czy było odwrotnie?

Łukasz a Ty nie wiedziałeś, że to najlepsze miejsce na cebulki?
ja mam krokusy pickwick w żurawkach i wyglądały dobrze, chociaż z perspektywy czasu wydaje mi się że nie pasowały kolorystycznie, lepsze byłyby żółte
Ogródek Iwony 21:03, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
moja ciocia ma cudne i jej teoria jest identyczna, tzn że nie wszędzie rosną i że nie lubią zmiany miejsc...
ja mam w domu jeden kwiatek..., a M ostatnio zaapelował do mojego sumienia o kwiatki w domu
Ogródek Iwony 20:59, 24 wrz 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ana_art napisał(a)
ładniutka, ale ja się na paprotkach nie znam, co gorsza w domu nie mam ręki do kwiatów upssss

Aniu, lubię dostawać kwiaty. Niekoniecznie kolorowe
Kiedyś paprotki mi marniały, potem dostałam od mojej babci sąsiadki paprotkę, najpierw marniała, teraz pięknie rośnie, a babcia sąsiadka niestety nagle odeszła, poczciwa i mądra kobieta, więc tym bardziej z paprotką rozmawiam, żeby rosła.
Ciekawe doświadczenie miałam w tym roku: Rozsadzałam wiosną paprotkę i rozdzielałam na 3. Jedną zostawiłam w kuchni (pięknie rośnie), dwie wyniosłam na północne okno do syna. Latem, kiedy pięknie się rozrosły, szwagierkę obdarowałam jedną z dwóch i w ciągu tygodnia jej cała zmarniala. Caluteńka, bez jednego liścia jej została. A moja na północnym oknie i ta w kuchni dalej pięknie rośnie. Nie wiem dlaczego jej zmarniała, ale podobno paprocie nie rosną w każdym miejscu. Szwagierka narzeka, że jej ostatnio żadne kwiaty w domu nie rosną.

Za to nie lubię paproci w ogrodzie, bo mi się brzydko z kleszczami kojarzą
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:59, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Sebek napisał(a)


Tfu tfu tfuuuuuuu - mam nadzieję, że nie dostałaś?
spokojnie, przy dzieciach trzeba ćwiczyć refleks
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:57, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
beata_kulesza napisał(a)
Aniu ślicznie
a co to za kwiatek ten czerwony? Pięknie
to kosmos czekoladowy, w promieniach słonecznych, one są jak kameleony w zależności od naświetlenia mają taki odcień od czerwieni po ciemne bordo aż prawie do czerni, płatki są jak aksamit
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:57, 24 wrz 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
ana_art napisał(a)
WYPLUJ te słowa


Tfu tfu tfuuuuuuu - mam nadzieję, że nie dostałaś?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:56, 24 wrz 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416
Do góry
ana_art napisał(a)
nie widziałam u Ciebie ale według mnie nie ważny jaki odcień, przynajmniej się nie zlewa i jest 'odbicie'

U mnie fotek tego zestawienia nie ma bo jak wracam do domu to już prawie zmrok, bardzo nie czasowa jestem.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:54, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
AlKa napisał(a)
Ana powtórzę się , ale piękne masz to zestawienie wanilek i rozchodników.
Chciałam zgapic od Ciebie i wyszła d...pa bo rozchodniki jasny róż sięokazało i ni jak do wanilek nie pasują.
Jednak trzeba mieć dar zestawiana roślin.
Jak widać ściąganie nie wychodzi na dobre ostrzegała Pani w szkole... I co po łapach.
nie widziałam u Ciebie ale według mnie nie ważny jaki odcień, przynajmniej się nie zlewa i jest 'odbicie'
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:52, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Sebek napisał(a)

0 stopni...Dobrze, że posadziłem cebulki, bo jak za tydzień śnieg spadnie to po ptokach

WYPLUJ te słowa
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:51, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Iwk4 napisał(a)
U nas +4 stopnie rano było. Zimno, smutno. Moje róże mają pełno pączków, ale nie chce mi się siedzieć na tarasie, aby je podziwiać. Nawet słoneczko słabo świeci.
Iwonko nadają ładną jesień można będzie się jeszcze troszeczkę pocieszyć
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:49, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Margarete napisał(a)
Oj fajne fotki historyczne pokazałas Anetko, z duża przyjemnościa po raz kolejny spogladam na twoje rabaty i doceniam ogrom wykonanej pracy a poza tym to bardzo motywujace dla nas.....z reszta już cię chwaliłam tyle razy , nie będę sie potarzac...ty wiesz Ana, ty wiesz

U mnie dzis rano rozpoczęłam sezon jesienno-zimowy - pierwszy raz skrobałam szyby w aucie bo nie wstawiłam go wczoraj do garażu....skrobaczka rano była w uzyciu, niestety idzie zima wielkimi krokami...

Moje cebulowe - dokupine w tym roku - czekaja na sadzenie, juz nie pamietam gdzie mam jakie kolory posadzone wiec musze poogladac fotki swoje z maja, z kwietnia żeby zgrzytów kolorystycznych nie było....dobrze że mamy forum bo to wymusza niejako dokumentowanie ogrodu w róznych porach roku i podpowiedź jest gotowa...
Miłego dnia !




Małgosiu ja zawsze analizuje zdjęcia, to idealny materiał poglądowy co gdzie i jak Pamiętam Bożenka mówiła że robi zdjęcia i na nich dopiero widzi że coś jest nie tak na rabacie i wtedy zmienia, dosadza. Jako, ze uczyć powinno się od mądrzejszych, dokładnie tak robię
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:34, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
rano było +1 nic nie ucierpiało, jest szansa na żółtego marikena i inne roślinki








Ogródek Iwony 20:27, 24 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
ładniutka, ale ja się na paprotkach nie znam, co gorsza w domu nie mam ręki do kwiatów upssss
Ogród Sylwii od początku cz.II 19:56, 24 wrz 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
ana_art napisał(a)
no przy takiej rewolucji wcale się nie dziwę


Ten sezon ogrodowy śmignął mi tak szybko, że nie zdążyłam nacieszyć oczu kwitnącymi roślinami .... Dobrze , że mam zdjęcia robione dla Was .... Cudowny wynalazek....aparat
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies