I wspomnienie miłych chwil ze spotkania ogrodowiska w moim ogrodzie 24 czerwca 2012

Dzisiaj mija rok od kiedy znalazłam ogrodowisko i tego samego dnia się zarejstrowałam na forum. Wątek założyłam chwilę później ale czytałam Was od 22 stycznia. Dziękuję kochani, że jesteście!!! Nawet nie wiecie ile radości daje mi spędzanie czasu z moimi przyjaciółmi ogrodowymi.
KOFAM WAS i zostawiam moje serce (prezent od Grupy Wrocławskiej)

W weekend zrobie historię pierwszego roku na forum, dla tych wszystkich wytrwałych osób, które próbują przeczytać te 1250 stron

Trzymajcie kciuki za podróż w te warunki pogodowe ...

Na dzień dobry, mój wianek, który nadal wisi, bo mi rodzina zabroniła go rozbierać.
Co jest dla mnie najwyższą formą pochwały

Obiecałam nowej ogrodniczce pokazać jak tnę milin. Oczywiście na razie poglądowo, teoretycznie. Bo zdjęć z cięcia nie mam (jeszcze).

Dół milinu:


A to góra:






Wszystkie te cienkie, długie pędy tnę na wiosnę dość krótko, zostawiając 3-5 pąków. Moze 5 to za dużo, skoro taka gęstwina jest, ale za to jest duzo kwiatów. Cięcie robię, kiedy już widać, które pąki ruszają (bo część pędów nie ruszy, będzie sucha). No i wycinam wszystko co suche.
No, gwoli prawdy - M. wycina

Witam wszystkich cieplutko.
Bogdziu, fajna okolica to i fajnie się pisze Co do dziewczyny, to już myślałem że taka była, chodzili ze 3 lata, ale się ich drogi w końcu rozeszły i teraz chyba nici, z tańcowania. Cieszę się że zaglądaż.
Haniu, dobrze że odświeżyłaś Islandię, to miałem ją jak na widelcu. Ponoć u mnie nawaliło okropnie, znów będzie jezioro. Ciekawy jestem co wymarznie w tym roku, czy moje wszystkie trawy przeżyją. Pampasówka siedzi w gruncie, najbardziej jestem ciekawy jej czy przeżyje. Ja całą niedzielę przeleżałem, byłem jakiś padnięty.
Zeta, lubię góry a jest ich tu sporo nie takie jak Tatry, po horyzont i to w którą stronę nie spojrzeć. Super że Ci się podoba.
Witaj Kasiu, kawał czasu Cię nie widziałem, niestety nigdzie teraz nie jeżdżę, trzyma cały czas mrozek i czekam na odwilż. Myślę że za 2 tygodnie będzie już OK! I będę mógł wyruszyć na łowy.
Pozdrawiam wszystkich gorąco bo u Was bardziej mrozi niż tu.

Kaczy skwerek


Fintry, wymarłe miasto, druga strona jeziora robione lufą z budowy.

Widzę, że Basia i Klamber czuwają to ja idę spać

nad tym pięknym jeziorem koło bagna (roślina) rośnie zbierając kozaki ją zobaczyłam


mnie leśnik powiedział, że jest

Haniu słyszę żeś chora a co serducho czy przeziębienie? bo gryczany to na serducho i ostrożnie z nim nie za dużo a lipy nie masz? pozdrawiam i przesyłam cytryniec bo na zdrówko dobry

Ale miałam zaległości......poczytałam z wielką chęcią o Rh długą rozmowę z Alinką i zapisałam w ulubionych (bo pamięć krótka i zawodzi).

A przyszłam Ci powiedzieć że moje oczy od 2 dni też wysiadają, smaruję od wczoraj...bo przez tą cholerną zimę nic tylko na O. przesiaduję.....a między tym obiad to żadne zajęcie.....gotuje się sam. Muszę zwolnić...ale jak ?.....jeszcze tydzień mrozów zapowiadają....i Danusia wkleja niesamowite rzeczy....i inne się dzieją
A z innej beczki teraz pomyślałam, dobrze że dziś drewno do kominka naniosłam po bo tym lodzie co u nas powstał miałabym jutro wesoło
Pozdrawiam, dobranoc

KasiaWB napisał(a)

Toszka, faktycznie! i wszystko jasne - rozmyślamy nad tym samym faaaajnie! mi się w tym miejscu widzą takie Umbraculifera jak u Danusi na rabacie hidcotowej a drzewa formowane na płasko to w innym miejscu - żeby daszek sąsiadów zasłonić, ale zobaczymy jeszcze Na ostatnim moim "rysunku" po dwóch stronach lustra dałam teraz stożki z cisa lub bukszpanu ale wciąż mi się ten serb po głowie tłucze tam w rogu ) ale dalej na kilkunastu metrach te wiśnie ) a te drzewa chcę podsadzić kulkami albo kwadratami - bukszpan lub cis no albo właśnie między drzewem a ogrodzeniem ekrany z cisa - tylko tak myślę jak to kiedyś będzie, trzeba będzie mocno ciąć

Łączy nas jeszce jedno - nasadzamy ogród przed budową domu
Moim skromnym zdaniem po bokach lustra świetnie by wyglądały stożki z cisa. Takie jak Danusini "strażnicy" przy wejściu. Dwa smukłe, tak min.3m... a w każdym bądź razie docelowo wyższe niż wiśnie. Bukszpanowych stożków bym nie ryzykowała z dwóch powodów - 1-wzrost, 2 - w razie choroby grzybowej, czy "cuś" cis się zregeneruje bez brzydkich łysych placków.
... cały czas mam wrażenie pustki nad lustrem....
Wydaje mi się, że pojedyńczy serb będzie tam ni w pięć ni w dziewięć....jego funkcję przejął by strażnik. Prędzej moje oczy tam widzą jako łącznik ze dwa, trzy stożki... ale mniejsze od "strażnika" i napewno nie sadzone w jednej linii. W ten to też sposób można by uniknąć synchronicznego nasadzenia przy lustrze (oczywiście to kwestia gustu).
Myslę też, że jeśli po prawej rządzić mają kule - wisnie i pod nimi bukszpany, to lewy strażnik też powinien dostać towarzystwo kilku różnej wielkości kulek, tak by płaszczyzna muru dostała jednolitą w temacie oprawę.
Oczywiście piszę tylko o szkielecie tego fragmentu. Nasadzenia uzupełniające będzie można zmieniać w zależnosci od nastroju

kaisog1 napisał(a)

Co to, Gosiu, przy tych kręgach...2 cisy i te małe zielone dookoła??????

Święta Agnieszka skowronki już wypuściła! Czas wątek odświeżać!
A co najlepiej odświeża po zimie?
Woda oczywiście!




Szybkiego doczekania słonecznych ,ciepłych,wiosennych dni!

a tu wklejam schemat na jaką głębokość sadzić cebulowe np. do donic

Dzisiaj udało się tylko tyle "upolować" jutro spróbuję ponownie sroka

Madżenko dla takich wiadomości to było warto w tym śniegu brnąć ...

warto było też nie spać aby to przeczytać ... ja też wiem, że Ty brykniesz w marcu na te nartki bo bardzo trudno ustałaś na nogach już pod Czarną )) ... więc nie przepuścisz nartkom w marcu ... trzymam kciuki

donica absolutnie wygląda na beton i jest cudnie smukła a kulka na jej czubku aż się prosi ... będzie piknie ...

no i to ten dzień się nam zrobił ... roczek na forum no to bobasie dziękuję Ci,
że z nami jesteś
że po masakrycznie trudnym dniu masz te ciut energii aby napisać nam, że był masakryczny i że masz kolano ...
że zorganizowałaś nam ten weekend po którym w ludzi się wierzy spowrotem jakby ktos gdzieś kiedyś ktoś w nich był i zwątpił (wiem Fryczowi to wychodziło lepiej ale on aktor jest a ja z serca tylko ) ...
że rozdajesz w postach energię ...

no i że milion innych takich tam ... ale to przy kolejnych roczkach ... buziak

i trochę zimy na te nartki ... ale tylko na stoki ...

Miłych snów!

Gardenarium napisał(a)

Albo pomieszane gatunki (5-7) ale użyte nieregularnie w "łączce" na dużej powierzchni

Powalające zestawienia i połączenia

Gardenarium napisał(a)

Trzy kolory

Ta kolorystyka bardzo mi pasuje

agata19762 napisał(a)

Haniu ty masz jednak serduszko i wyczucie jak DOBRY ANIOŁ...
pojawiasz się i zostawiasz promyczek nadziei...
DZIĘKUJĘ !!!!
to dla Ciebie....

Jeszcze raz Tobie dziękuję!Jestem aniołem ,który razem z diabłem tworzy piekło z odrobiną nieba!POwodzenia w zmianach!Któż ich nie robi, nawet anieli!

Chwalimy się kuchnią to i ja się pochwalę. Tym bardziej, że już za kilka miesięcy sprzedajemy mieszkanie
i ta moja kuchnia będzie cieszyła kogoś innego