No tak przecież Ty na nartach co tydzień prawie

to wiadomo z tą kondycją
"Sing" fajna bajka - śmiechu było też - moja córka - 3 latka - pierwszy raz w kinie i bardzo, bardzo jej się podobało

Syn 10 lat to już wiadomo obeznany w temacie
Choć pamiętam jakieś 7 lat temu pojechał pierwszy raz na 3D - Tupot małych stóp - szczerze bajka średnia - mnie jakoś specjalnie nie interesowała, ale jak obserwowałam syna czy inne dzieci jak reagowały na efekty 3D normalnie z foteli wstawały i bańki próbowały łapać, a ile okrzyków przy tym. To dopiero było

zdecydowanie dla mnie bardziej ciekawsze niż sam seans