Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:27, 22 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu koniecznie sadź brzozy i powtórz nasadzenia ze zmianą odmian, będzie bardzo ładnie to współgrać i pasować zarazem to charakteru ogrodu Ja cały czas kombinuję aby wsadzić jedną taką brzozę w narożniku warzywnika, ale nie wiem czy to dobry pomysł
Wiesz, że jak byliny to ja zawsze będę popierać, jeżówki floksy przetczniki, można jeszcze pysznogłówkę dorzucić, i mamy burzę kwiatów latem, dobrze byłoby dorzucić do takiego zestawu jakieś wyższe trawy, i koniecznie w grupach, jak zobaczyłem spektakl tych powyższych kwiatów w ogrodzie właścicieli Bylinowego to się po prostu zachwyciłem. Fakt wiosną szału nie ma, ale temu też można przecież zaradzić cebulowymi, czy chociaż wsadzają kilka wcześniejszych bylin np orlików czy serduszek. Rutewka jest bardzo delikatna, kwiatuszki są drobne, ale strasznie urokliwe, zachwycałem się dzisiaj nimi kilka razy, ale one najlepiej rosną w półcieniu, więc jeżeli na takie rabacie to trzeb posadzić tak sprytnie, aby miała jak najwięcej cienia. Moja rutewka powędrowała na hostowisko i muszę bardzo nieskromnie powiedzieć, że jestem nim w tym roku zachwycony, tak mi się podoba, że tylko ubolewam na tym, że jest takie małe i zmieszczę, a raczej upchnę tam co najwyżej dwie hosty, i już nawet nie mam w którą stronę go powiększyć

Bogdziu przygotowany na jutro uciekam spać w oczekiwaniu na mnóśtwo pozytywnych wrażeń
Moja bajka 22:20, 22 maj 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Luki napisał(a)
Takie mniejsze już kilka razy trzymałem w ręku i miały jechać ze mną do domu, ale się powstrzymałem, ten którego dzisiaj widziałem to było istne bydle i nawet jakbym chciał to bez ciężarówki by się nie obeszło
Przyjazd oczywiście jest w planach, no ale różnie może teraz być, kończę studia i nie wiem co będzie dalej, jak będę zarejestrowany w bardzo miłym urzędzie to na pewno nie wytrzymam za długo w domu

Dobra, dobra, nie mydl mi tu oczu, tylko przyjedź . Ja za 450 zł widziałam takiego grujecznika giganta. Jakbym miała wielki ogród to może bym odżałowała na takie smoczysko. Kupa kasy, ale za to jakie drzewa ogromne od razu. Nie trzeba czekać wielu lat żeby urosły do takich rozmiarów. No, ale że wielkiego ogrodu nie posiadam, to i dylematów takich nie mam . Odgapiłam od Ciebie rutewkę i tego ciemnego bodziszka . Przymierzam się do zakupów w bylinowym bo mszę przecież czymś obsadzić tę powiększoną rabatę pod gruszką.

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:18, 22 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Karolino biorę a żurawka to Caramel, już przygotowana bo została mi akurat ostatnia sadzonka z zeszłorocznego dzielenia

Moniko bardzo dziękuje Z tą żurawką to nie wiem czy podołam, zapewne jakaś botaniczna odmiana, a takich na oczy nigdy nie widziałem, ale najwyżej wiem gdzie szukać to się zidentyfikuje

Kasiu ja tam miejsce na jednego buczka mam bo robię w drugiej części ogrodu jesienią drobną rewolucje, wywalam wierzbę Iwe bo jest brzydka i w jej miejsce powędruje jakiś buczek musi być już większy, ale nie taki jak dzisiaj widziałem bo poszedłbym z torbami pod most
Najgorsze, że widziałem też dzisiaj moje wymarzone brzozy pożyteczne, przywieźli cudowne wielkie okazy... jak mi szkoda, że nie nadają się na gęstą bylinową rabatę, cóż mam swoje Nigry i mam nadzieję, że pewnym zabiegiem ich nie uśmierciłem, ale pochwalę się dopiero jak będzie sukces
Moja bajka 22:06, 22 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Takie mniejsze już kilka razy trzymałem w ręku i miały jechać ze mną do domu, ale się powstrzymałem, ten którego dzisiaj widziałem to było istne bydle i nawet jakbym chciał to bez ciężarówki by się nie obeszło
Przyjazd oczywiście jest w planach, no ale różnie może teraz być, kończę studia i nie wiem co będzie dalej, jak będę zarejestrowany w bardzo miłym urzędzie to na pewno nie wytrzymam za długo w domu
Moja bajka 21:52, 22 maj 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Luki napisał(a)
Byłem dzisiaj zobaczyć jak u mnie z grujecznikami, troszkę gorszy od Twojego za 135zł... rozbój w biały dzień ale grujecznik w ogóle mnie nie interesował, jak zobaczyłem jakie buki przywieźli... stałem i gapiłem się 10 minut, 5 metrowy gęsty, piękny buczek tricolor, fakt 4 i pół stówki co na tego buka jest mało, ale mimo wszytko troszkę dużo... mimo to gdybym miał miejsce chyba bym się zadłużył na niego

Łukasz odwiedź mnie to pojedziemy do tej fajnej szkółki . Ja zachorowałam na buczka tricilor szczepionego na pniu - cudeńko . Za 90zł
Ogród cioci czyli ciociogród :) 21:43, 22 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Tak jak teraz patrzę na zdjęcie zacytowane przez Anie to śliwy pięknie zamkną ogród patrząc z tej strony Niech no tylko pokaże swój kolor na całego, moja w zeszłym roku, kopana z gruntu też się długo zbierała, ale później była cudna
Moja bajka 21:40, 22 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Byłem dzisiaj zobaczyć jak u mnie z grujecznikami, troszkę gorszy od Twojego za 135zł... rozbój w biały dzień ale grujecznik w ogóle mnie nie interesował, jak zobaczyłem jakie buki przywieźli... stałem i gapiłem się 10 minut, 5 metrowy gęsty, piękny buczek tricolor, fakt 4 i pół stówki co na tego buka jest mało, ale mimo wszytko troszkę dużo... mimo to gdybym miał miejsce chyba bym się zadłużył na niego
Borówcowy raj 11:03, 22 maj 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Do góry
Aska napisał(a)
Moniko, czytając wątek o runiance japońskiej zauważyłam, że też byłaś nią zainteresowana. Proszę, napisz mi czy zdecydowałaś się na tę roślinę, jeśli tak to na jakim stanowisku ją posadziaś. Czytałam, że lubi półcień, a ja chcę posadzić ją na stanowisku słonecznym pod wierzbą Iwą i nie wiem czy da radę. Cięzko mi w tym miejscu utrzymać trawę, a runianka ładnie wypełnia niewielkie luki.

Asiu, w słońcu będzie kiepska. Miałam ją kiedyś pod dużym drzewem w półcieniu. Dwa lata kiepsko rosła, ale jak ruszyła, nie mogłam jej wykopać. Miała sporo rozłogów. Przesadziłam ją w inne miejsce, gdzie pasowała mi lepiej i znowu się męczy. Też jest w półcieniu, w miękkiej, wilgotnej ziemi i nie bardzo mi się podoba. Dam jej jednak szansę. Przycięłam bardzo nisko zaraz po kwitnieniu, żeby się rozkrzewiła i zadarniła ten kawałek rabaty. Do przyszłego sezonu poczekam. Powinna być ok wtedy.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:51, 22 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Moniko bardzo chętnie skorzystam, ja takiej zwykłej szukam Oczywiście pisz jak chcesz coś ode mnie Bardzo dziękuje za propozycje.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:34, 22 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Danusiu Chrześniak na razie grzeczny i przeprosił wujka za kwiatek
U mnie jest definitywny zakaz wstępu na rabaty i tylko pieski czasem szkody robią, wiosną zawsze w przedogródku stawiam płotek bo zawsze połamały lilie.
Co do złamanej lilii to zazwyczaj taka cebula wyrośnie w przyszłym roku, ewentualnie wypuści więcej mniejszych roślinek, z których po jakimś czasie będą pełno wartościowe cebule. Na razie nie ma co spisywać lilii na straty, rzadko się zdarza, żeby się zmarnowała

Karolino również pozdrawiam
Borówcowy raj 10:21, 22 maj 2015


Dołączył: 19 cze 2014
Posty: 163
Do góry
Moniko, czytając wątek o runiance japońskiej zauważyłam, że też byłaś nią zainteresowana. Proszę, napisz mi czy zdecydowałaś się na tę roślinę, jeśli tak to na jakim stanowisku ją posadziaś. Czytałam, że lubi półcień, a ja chcę posadzić ją na stanowisku słonecznym pod wierzbą Iwą i nie wiem czy da radę. Cięzko mi w tym miejscu utrzymać trawę, a runianka ładnie wypełnia niewielkie luki.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:45, 21 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bogusiu do Bylinowego mimo wszystko lepiej jechać na miejsce, zdecydowanie większy wybór Przedszkole cały czas w warzywniku, ale skutecznie się go pozbywam bo już mnie denerwują te doniczki, a sporo żurawek w tym roku muszę wymienić, część zostawiam na jesienną wymianę na jednej rabacie, ale na pewno coś zostanie

Gabrysiu ziemia do wstępnego wyrównania działki była z dodatkiem i po deszczu ruszył jak szalony, całe kępy muszę odkopywać i wybierać, całe 350m^2 do przerobienia, na samą myśl mam gorszy humor
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:08, 21 maj 2015


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Do góry
Luki napisał(a)
Bogusiu




Motto na dziś: Nienawidzę perzu!




Uwierz mi ,że nie tylko ty
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:00, 21 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bogusiu ja w ciągi 5 lat z jednej kupionej zrobiłem chyba z 70 sadzonek, z tego co na rabatach znów mógłbym dużo zrobić
Na wystawie zapewne jeszcze bym kupił coś nieplanowanego, chociaż ciekaw jestem czy w ogóle będzie w czym wybierać bo co roku jest coraz gorzej

Gabrysiu czasem za kolorowo, ale co zrobić Szczerze to wolałbym bardziej nawadnianie trawnika, ale narzekać nie będę




Motto na dziś: Nienawidzę perzu!

Kolorowy ogród na piasku 20:54, 21 maj 2015


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
alinak napisał(a)
Zaglądam i zaglądam ,aż tu są i od razu zaczarowałaś mnie kolorami i kształtami .
Rabata pod oknem przeurocza . ja jutro walczę z różanką ,wyrzucam wszystkie bukszpany zarażone z żywopłotka .
brrrrr nie lubię takich momentów ,ale trudno

pozdrawiam A.


Widoki pod oknem najważniejsze
Alinko, mnie też w jednym miejscu żywoplotek w ubiegłym roku poraziło ale się jeszcze nie poddaję.

Kasya napisał(a)
Ale widoki... naoglądam się przed spaniem to może mi się przysni


Kasiu, ogorodwe sny są bardzo przyjemne

mira napisał(a)
Jak napiszę pięknie to nie nowina - to może cudny jest Twój maj
tulipany tez sadzę w koszyczkach i nie mam ich dużo choć każdej jesieni staram się coś nowego wkopać więc wystają tu i ówdzie - czy te białe liliokształtne masz co roku czy są jednoroczne? pytam bo ja miałam kilka lat a teraz szukam takich na dłużej

i jeszcze - złapałam fazę na azalie więc czekam na Twój azaliowy zakątek w pełni kwitnienia a póki co muszę wsadzić moje nowe dwie.

pozdrawiam


Miro, w tym roku posadziłam wszystkie tulipany w pełnych doniczkach, takich w jakich kupuje się sadzonki. Koszyszki w ubiegłym roku miały wygryzione dna.

Białe tulipany to Sapporo i kwitną w następnych latach o ile nie zostaną zjedzone. Lirokształtne to dla mnie jedne z lepszych tulipanów.

bdan napisał(a)
Jakie dopieszczone widoki i kanciki porobione. Az mam wyrzuty sumienia, dlaczego doba taka krótka jest.

Naprawdę cudnie masz.


Danusiu, dziękuję Dopieszczone to za dużo powiedziane, mam ogarnięte w niektórych miejscach, głównie wokół domu Doby mnie też bardzo brakuje

Luki napisał(a)
Jak tu nie uwielbiać takiego ogrodu, niesamowity i piękny, ale nic odkrywczego nie napiszę Czekam na czerwiec.


Łukaszu, dziękuję Też czekam na czerwiec W tym roku zapowiada się dobrze, oby tylko pogoda dopisała

laurowisnia napisał(a)
Taka przyjemność do kawy w poniedziałek, ciacho niepotrzebne.


Agato

ewa004 napisał(a)
Piękny ogród ,tyle kwiecia i koloru ,cudownie
Pozdrawiam


Ewo, wiosna się stara

Pszczelarnia napisał(a)


I to jest właśnie ten artyzm patrzenia i tworzenia ogrodu: przyrosty na sośnie i liście klonu a na dole te pomarańczowo-żółte tulipany i mglista ściana drzew ze stawem. Oraz po prawej krzew (berberys jakoś szczególnie cięty?)
Komponujesz wielowymiarowo, z uwzględnieniem wszystkich pór roku i pór dnia w ogrodzie.


Ewo, jestem "wzrokowcem" więc patrzenie to dla mnie podstawa Uroki ogrodu czasem są chwilowe i to było uchwycenie tej chwili

Berberys to Green carpet. Podcinam mu tylko delikatnie boki, on bardzo ładnie wypiętrza do góry.

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:07, 21 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu, Olgo dziękuje

Bogusiu już byłem. Do Chorzowa się nie wybieram w zeszłym roku to była jakaś porażka, szkoda czasu, a poza tym jutro do Bogdzi jadę

Violu jest nowa odmiana Grape Soda i miała dośc różowe listki, ale widziałem na razie małe roślinki w bylinowym, a teraz jeszcze nie kupowałem
Odmiany, które wymieniłaś bardzo mi się podobają i z Georgia Plum zrobie kolejn podejscie bo jest warta za ten kolor
Moja działka. 19:25, 21 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Pierwsza to odmiana Sashay, a druga to Apple Crisp
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 16:39, 21 maj 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Luki napisał(a)
Violu ja ogólnie uważam, że nie ma różowych żurawek w ogóle, niektóre mogły się tam troszkę o ten kolor obić, ale nieznacznie. Jeżeli jest to taka wystawa czyli mnóstwo słońca to musisz się liczyć z blaknięciem starszych liści lub częściowym przypalaniem tych starszych. Za różową uważana jest Georgia Peach, ale ja jej nie lubię, Berry SMothie tworzy wielkie kępy, mniej żarówiasta bardziej srebrna żuraweczka Gunsmoke rewelacyjnie rośnie i przyrasta. Piękna jest fioletowa Georgia Plum, ale u mnie wypadła w kwietniu przy mokrej mroźnej pogodzie. Odmian trudno dostępnych nie wymieniam, ale też nie ma jakoś specjalnie różowych

Dzięki Łukasz, zdecydowałam się na Georgia plum albo Berry smoothie, nie wiem jednak czy nie zamawiać w internecie bo watpię zebym w moich szkółkach znalazła.
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 13:52, 21 maj 2015


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11114
Do góry
Luki napisał(a)
No jakoś się musiałem upewnić co tak zalatuje, ale testów smakowych nie przeprowadzałem


Eee to tak tylko połowicznie do sprawy podszedłeś Teraz to i smaku ciekawam
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:26, 21 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Karolino eee tam mnie by już wywieźli gdybym się przejmował, że coś urośnie większe niż miejsce dla danej roślinki przeznaczone
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies